Wpis z mikrobloga

Jak się tak doda 2+2, to wygląda na to, że tam się od dłuższego czasu niezbyt dobrze dzieje i Robert desperacko próbuje zadowolić lambadziarę z Pruszkowa, a ta jest już jedną nogą out. Najpierw transfer do Barcelony, wymuszony przez Ankę. Mógł zostać w Monachium gdzie jest klubową legendą, mógł pójść do PSG pograć z Messim, Mbappe i Neymarem ale musiał zgodzić się na niższe zarobki i gorszy klub bo się żonce Hiszpania zamażyła. Jak się czyta pomiędzy wierszami, to Robert wcale na tę Barcelonę napalony nie był. Potem nagły zjazd formy, jak żona, zaczyna publikowąć filmiki z ocierania się o jakiś Alvaro. Czy ktokolwiek w związku wyobraża sobie, ze jego dziewczyna/żona ociera pieroga o nogę jakiegoś typa, prawie trzyma mu pytonga i jeszcze to publikuje. To jest absolutny brak szacunku. Ja myślę, że ona romansu jako takiego nie ma, ale nie chce być z Robertem tylko tak trochę głupio wnieść o rozwód, bo PR byłby kiepski. Lepiej prowokować, aż ten w końcu wybuchnie i wyjdzie na tego złego toksyka, a ona na biedną pokrzywdzoną, co chciała sobie tylko potańczyć. #lewandowski #lewandowska
  • 1
  • Odpowiedz