Wpis z mikrobloga

Czy komukolwiek udało się kiedyś zrobić przyłącze wodociągowe do swojego domu?
Chcę się tylko pożalić. Mam do wykonania przyłącze wodociągowe. Wodociąg jest w niewielkiej asfaltowej drodze gminnej (z 10 samochodów na godzinę) przy mojej działce - ok 8 metrów wykopu. Próbuję to wykonać i mierzę się z biurokracją od stycznia. Najpierw projekt instalacji. Projekt trzeba było uzgodnić z gminą. Gmina w miesiąc uzgodniła, ok i powiedziano mi, że mogę już znaleźć wykonawcę i robić przyłącze. Następnie wszyscy wykonawcy powiedzieli, że trzeba czekać do lata bo wysoki poziom wód gruntowych. Przyszło lato, wybrany wykonawca powiedział, że trzeba jeszcze złożyć wniosek o umieszczenie urządzeń w pasie drogowym. Złożyłem, 2 miesiące czekania, decyzja jest że ok. Dalej okazało się, że trzeba było uzyskać zgodę na zajęcie pasa drogowego, do którego gmina wymagała planu sytuacyjnego oraz projektu organizacji zastępczego ruchu drogowego wraz z propozycją oznakowania itd. Mój wykonawca niechętnie, ale wszystko to dostarczył, po czym gmina poinformowała, że plan organizacji ruchu należy skonsultować z powiatowym urzędem komunikacji i policją. Podobno na decyzję czeka się ponad 2 miesiące. Mam wrażenie, że nawet jak już uzyska się ten papier, to okaże się, że trzeba jeszcze złożyć kolejny wniosek, uzyskać kolejną zgodę i tak będzie bez końca. A wszystko po to, aby na kilka godzin rozkopać drogę, którą przejeżdża kilka samochodów na godzinę i mogą spokojnie przejechać dokądkolwiek przecznicą 50 metrów dalej. To jest paranoja. Jest też inna opcja - można bezprawnie zająć pas drogowy i wtedy dostaje się mandat - w moim przypadku około 1500 zł, ale jest on wystawiany na wykonawcę, a ten nie chce podpaść w gminie i powiedział, że ze względu na te problemy on się nie podejmuje roboty i tyle. Dzwoniłem do dwóch innych wykonawców i jak usłyszeli o tych wymogach to też nie chcieli się podjąć zlecenia. Ma ktoś jakiś pomysł co mogę zrobić?
#budowadomu #budujzwykopem
  • 7
  • Odpowiedz
Ma ktoś jakiś pomysł co mogę zrobić?


@dr_minorek: lepiej tym zarządzać? Omawiać ze wszystkimi wszystkie kwestie za wczasu i złożyć odpowiednie wnioski z wyprzedzeniem. Przychodzę przez to samo, ale to nie jest pierwszy projwkt który robię
  • Odpowiedz
  • 0
@programista15cm: W dużej mierze pewnie masz rację, ale problem polega na tym, że tylko część tych wymogów spada na inwestora. Ja ze swojej strony załatwiłem co moje już kilka miesięcy temu. Problematyczne w tym przypadku kwestie spadają na wykonawcę, któremu po prostu nie chce się tego wszystkiego robić, bo ma X innych, mniej kłopotliwych pod kątem formalnym robót. Jeden zwodził mnie przez miesiąc że to zaraz zrobi, że jest w trakcie,
  • Odpowiedz
@dr_minorek: łączę się w bulu. U mnie to samo tylko nawet nie droga a chodnik. Podanie (wniosek) do podania(tzn żeby móc złożyć właściwe podanie. Chodnik przy drodze powiatowej w miejscowości 200 os a załatwiania jakbym Marszałkowską w Warszawie chciał remontować.
  • Odpowiedz
@dr_minorek: A ty co? Strajk włoski robisz? ;)
Trzeba mieć #!$%@? jajca na jakieś tymczasowe oznakowanie i inne duperele. Zorganizować to po swojemu by wszystkim życie ułatwić, tj: sobie, przejeżdżającym, przechodzącym. Szybko wykopać, położyć rurę, wcześniej ustawić się z typem od wodociągów na nawiertkę tego i tego dnia otej i otej godzinie, zakopać i elo. Ja tak zrobiłem a miałem do kopania niemal 90m w tym przez działkę gminną (sala wiejska)
  • Odpowiedz
@dr_minorek: ja mam podobno sytuacje, tyle, ze nie chca sie zgodzic na podlaczenie kanalizacji (UM mowi, ze nowy asfalt z 2019, zla unia dala pieniadze i gwarancja jest do 2026). Ale wszystkie papierki ogarnalem, jak nie masz dobrego wykonawcy, to idz do tych co zarzadzaja woda (wodociagi, albo gmina), i zapytaj o namiary na kogos. Oni sie znaja, typ pomoze ci z papierkami, a jemu gmina szybko wszystko zaakceptuje. Z mojego
  • Odpowiedz
Dzwoniłem do dwóch innych wykonawców i jak usłyszeli o tych wymogach to też nie chcieli się podjąć zlecenia. Ma ktoś jakiś pomysł co mogę zrobić?


@dr_minorek: przecież to co opisałeś to jest najnormalniejsza rzecz w tej branży, uzgodnienia z zarządem dróg , gminą i zakładem wodociągowym pewnie były w projekcie. Każdy Wykonawca, który co nie co działa w przyłączach BARDZO DOBRZE wie jak te sprawy się załatwia i u kogo
  • Odpowiedz