Wpis z mikrobloga

@mar-kar-583 bo ja wiem. jezeli glowny faktor traumy zniknal to chyba nie. ale ja bym jeszcze odswiezyl calkowicie wnetrza, pomalowal przebudowal, powymienial meble. Wtedy to juz w sumie inny dom.
@mar-kar-583: nie powinno, jeżeli masz to wszystko pod kontrolą przepracowane
To ze sobą się męczysz, nie z pomieszczeniem
Ale jak były tortury i krew wsiąkła w ściany, to pewnie lepiej sprzedać
@mar-kar-583: Może, ale nie musi.

Jak ktoś pobił cię młotkiem i położysz go sobie na widoku, to sprawi, że będziesz widział ten młotek i o tym myślał. Nawet jeśli nie będziesz o tym myślał, to będziesz myślał o tym młotku i o tym, żeby nie myśleć - uwaga już zwrócona, czas poświęcony. Z mieszkaniem jest podobnie. Mieszkanie może przywoływać wspomnienia i wywoływać przemyślenia przeróżne.