Wpis z mikrobloga

@Koksixk: Akurat konserwy powinny dobrze wiedzieć, że jednak istnieje coś takiego jak czynnik kulturowy, który też ma znaczenie i to często bardzo istotne. Ale czego się spodziewać populistach, którzy nawet konserwami być nie potrafią, mimo że tą łatką tak chętnie się posługują? Do czego jeszcze z repertuaru tych tradycyjnych, żelaznych tematów konserwatystów europejskich konfederoebki mają tak prostackie, relatywistyczne podejście? Może zabytki i ogólnie dziedzictwo kultury? Niszczyć, burzyć i #!$%@?ć skoro
  • Odpowiedz
@Koksixk: różnica tylko i wyłącznie wynika z kultury i niewiedzy. Psy jako jedne z niewielu zwierząt wyewoluowały służąc człowiekowi. Taką sobie stworzyły strategię, że będą posłuszne i w zamian coś im zawsze skapnie ze stołu. Co do zasady to dość głupie zwierzęta. Przejrzyj sobie zresztą resztę komentarzy jakie brednie opowiadają ludzie. Świnie np. są bardziej podobne do ludzi. Są też dużo inteligentniejsze niż psy, dużo łatwiej je wytresować, a doskonale
  • Odpowiedz
Akurat konserwy powinny dobrze wiedzieć, że jednak istnieje coś takiego jak czynnik kulturowy, który też ma znaczenie i to często bardzo istotne.


@niecodziennyszczon: Rozumiem, że w kwestii małżeństw jednopłciowych także?
  • Odpowiedz
@niecodziennyszczon: Sośnierz jest libertarianinem, nie konserwą. Zdaje się nawet w tamtej rozmowie powiedział, że dla niego w ogóle nie powinno być państwowych małżeństw. Ponadto Konfederacja usunęła tę babkę z listy i odcięła się od tematu. Jest więc jakaś spójność. Natomiast jeśli ktoś się oburza na zniesienie zakazu psów bo kultura, a jednocześnie kompletnie ignoruje kwestie kulturowe w przypadku małżeństw jednopłciowych (i nie tylko) to jest hipokrytą.
  • Odpowiedz
@stdmat: To chyba mu się partyjka pomyliła, biorąc pod uwagę nieustanne podkreślanie pierwiastaka konserwatyzmu w jej agendzie.
Natomiast jeśli chodzi o konserwatystów w szerokim tego określenia pojęciu, to owszem są mniejszymi lub większymi hipokrytami patrząc na sprawy w typowy dla konfiarskich nastolatków, czyli przez zero jedynkowy pryzmat chłopca z Aspergerem tyle tylko, że ta hipokryzja jest też często rodzajem kompromisu. Jeśli dajmy na to weźmiemy coś takiego jak np. korrida,
  • Odpowiedz
To chyba mu się partyjka pomyliła, biorąc pod uwagę nieustanne podkreślanie pierwiastaka konserwatyzmu w jej agendzie.


@niecodziennyszczon: Przecież konfa to jest zlepek bardzo różnych środowisk światopoglądowych, których łączy jedynie to że nienawidzą szeroko rozumianego "lewactwa".
  • Odpowiedz