Wpis z mikrobloga

- Jesteś Polską, najszybciej rozwijającym się krajem w regionie. Paliwo za 3,29zł, frank szwajcarski 2,50zł, dolar amerykański 2,90zł.
- Jest 2004 roku, wstępujesz do Unii Europejskiej, zrzekając się suwerenności, nie masz prawa kontrasygnaty, ale niby dostaniesz pieniądze.
- Jest 2023, masz 33 mld zł, które chcesz przeznaczyć na inwestycje, drogi, poprawę służby zdrowia i szkolnictwa.
- Unia Europejska prosi o składkę członkowską, więc musisz oddać 33 mld zł.
- Unia oddaje ci pieniądze, duża część ma być wydana na modernizację pieców ze zwykłych na gazowe.
- Unia oddaje ci kolejne pieniądze, tym razem zmiana pieców gazowych na pompy ciepła.
- W między czasie 1000 innych regulacji i zmuszanie do odbierania ukraińskiego zboża.
- Jesteś kilka miliardów na plus, ale w sumie to wydałeś wszystko na spełnienie regulacji zamiast na inwestycje.
- Jesteś Polską, dwucyfrowa inflacja, nawozy podrożały wielokrotnie, ale przecież rolnicy mają dotacje, więc nominalnie na plus. Paliwo za 6,50zł, frank szwajcarski 4,70zł, dolar amerykański 4,14zł.
- Wykopek wrzuca wpis, że bez Unii Europejskiej umrzemy i nominalnie więcej dostajemy, niż wpłacamy, więc się opłaca.


#polityka #konfederacja #bekazlewactwa
  • 26
  • 5
@Ayessare: To prawda, tylko te pieniądze dostajemy na przykład w postaci dopłat dla rolników, czyli wyrównanie wzrostu cen nawozów, na ekologiczne regulacje, zamykanie kopalń i inne bzdety. Sami byśmy wykorzystali te pieniądze znacznie lepiej. A skoro sytuacja się zmienia i teraz już tyle nie będziemy dostawać, to po co być w UE?

Inne kraje też dostają dotacje i nie mają takiej dużej inflacji.

Nie miałem tego na myśli, inflacja to akurat
To jest spoko, ale można to osiągnąć bez obecności w UE


@cordianss: No niestety.
Osiągnąć to udało się jedyni kilku krajom, co wynikało bezpośrednio z różnych wydarzeń i zawiłości historycznych.
Dziś nie jest to możliwe to raz, dwa nieopłacalne.
Od czasu traktatu Lizbońskiego kraje nie będące członkami UE, a chcące uczestniczyć w swobodnym handlu i przepływie ludności muszą przestrzegać większości praw uchwalanych w UE, głównie handlu emisjami, większości praw klimatycznych, a
@cordianss: Też uważam, że gdyby nie UE to bylibyśmy teraz potęgą gospodarczą, której Niemcy mogliby buty czyścić. Nie byłoby inflacji, złotówka byłaby silniejsza od euro, nawozy za darmo, a nasi rządzący podejmowaliby tylko dobre decyzje. Na samym węglu zarabialibyśmy więcej niż szejkowie na ropie. Wszystko co złe to UE! Na własne oczy widziałem jak rolnicy po wejściu do UE przesiadali się z nowych ciągników do starych Ursusów, żeby mieć kasę na
@cordianss ten wpis jest tak nielogiczny i wybiórczy, że propagandziści mogliby się od ciebie uczyć. Pomijając już to, że gdybyśmy nie byli ani w unii, ani w schengen, to byś zobaczył taki poziom rozwoju za ostatnie 19 lat, jak świnia niebo. Nie mówiąc o tym, że niemała jest szansa na to, że ruskie gówno już by zrobiło z nas swoją kolejną republikę (albo przynajmniej spróbowało). Chociaż patrząc po ilości ruskich trolli, jakie
Jesteś kilka miliardów na plus, ale w sumie to wydałeś wszystko na spełnienie regulacji zamiast na inwestycje.


@cordianss: lol xD idea, że nawet jakby tak było to PiS gospodarnie wydał na modernizację źródeł ogrzewania w polskich domach zamiast przesrać na kościółki i inne gówno. Niestety kolego, mimo że wszyscy byśmy chcieli nie oddychać syfem, to jeszcze daleko do takiej utopijnej wizji którą tutaj malujesz, aczkolwiek byłoby wspaniale
  • 0
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol @MajsterOfWihajster
PiS to zaraza, ale to nie znaczy, że mamy oddać się w panowanie innego kraju.

@buczubuczu:

gdybyśmy nie byli ani w unii, ani w schengen, to byś zobaczył taki poziom rozwoju za ostatnie 19 lat, jak świnia niebo.

W latach 1994-2004 PKB wzrosło o 230%, w latach 2004-2014 o 211%. Ja nie jestem za wyjściem z Unii Europejskiej, ale mówienie o jej niesamowitości to lekka przesada. Coś tam daje,
@cordianss: twoja wiedza gospodarcza mnie przeraża XD Wzrost gospodarczy nie jest liniowy, inaczej rośnie PKB kraju w orkesie przemian, a inaczej po pierwszej fali prywatyzacji. Pomijam już fakt, ze w 2007/2008 było lehman brothers.