Czerwona kalina grana pod Zamkiem Królewskim w Warszawie w dzień niepodległości obcego państwa. Ofiary banderowców w dołach (bo nawet nie w grobach) się przewracają. Pisiory ukręciły na nas bat na dziesięciolecia do przodu. ( ͡°ʖ̯͡°)
Zwrotka „Не хилися, червона калино” została dodana do tekstu piosenki pod koniec 1980 roku przez Łeopolda Jaszczenkę[w innych językach] i Nadiję Switłyczną[w innych językach] – dysydentów z czasów Związku Radzieckiego[9], gdzie publiczne wykonywanie tego utworu było zakazane, a za jego śpiewanie groziły represje
Na anektowanym przez Rosję Krymie śpiewanie „hymnów nacjonalistycznych”, takich jak Czerwona Kalyna, uznane jest przez władze Rosji za dyskredytację rosyjskiej armii i karane grzywną i więzieniem.
@quantum_joe: ależ zesrańsko skarpetosceptycznych wolnomyślicieli, jak to #!$%@? jest że z Ukraińcami potrafie porozwmawiać o kwestii Bandery i UPA i wyłożyć im polski punkt widzenia, gdzie widać zrozumienie, a z gównojadami tylko retarded scratching słychać xD #!$%@? w to, ruskie gównoimperium sie wali, a współpraca polsko-ukraińska się zacieśnia, oby tak dalej a bedzie lepiej, Slava Ukrainii i Gierojom Slava <3
Ofiary banderowców w dołach (bo nawet nie w grobach) się przewracają.
@quantum_joe: W mediach społecznościowych pojawiły się liczne wpisy przedstawiające utwór jako hymn Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) – formacji zbrojnej ukraińskich nacjonalistów działającej w latach 1942–1956, która jest odpowiedzialna za dokonane w latach 1943–1945 zbrodnie ludobójstwa na ludności polskiej na Wołyniu i w Galicji Wschodniej[3]. Podobne stanowisko wysuwało Stowarzyszenie Upamiętniania Polaków Pomordowanych na Wołyniu, wnosząc zarazem zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Hrubieszowie o możliwości popełnienia przestępstwa publicznego propagowania faszystowskiego lub innego totalitarnego ustroju państwa przez pracowników Zamojskiego Domu Kultury, którzy zorganizowali publiczne wykonanie „Czerwonej kaliny” przez polską i ukraińską młodzież, nagrali je i zamieścili w mediach społecznościowych[22]. Prokuratura nie dopatrzyła się jednak znamion czynu zabronionego i wydała postanowienie o odmowie wszczęcia dochodzenia w tej
Ofiary banderowców w dołach (bo nawet nie w grobach) się przewracają.
Pisiory ukręciły na nas bat na dziesięciolecia do przodu. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#warszawa #polska #ukraina
@quantum_joe: jeszcze do kompletu zabraklo flag upa
Te
Ofiary banderowców w dołach (bo nawet nie w grobach) się przewracają.
@quantum_joe: W mediach społecznościowych pojawiły się liczne wpisy przedstawiające utwór jako hymn Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) – formacji zbrojnej ukraińskich nacjonalistów działającej w latach 1942–1956, która jest odpowiedzialna za dokonane w latach 1943–1945 zbrodnie ludobójstwa na ludności polskiej na Wołyniu i w Galicji Wschodniej[3]. Podobne stanowisko wysuwało Stowarzyszenie Upamiętniania Polaków Pomordowanych na Wołyniu, wnosząc zarazem zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Hrubieszowie o możliwości popełnienia przestępstwa publicznego propagowania faszystowskiego lub innego totalitarnego ustroju państwa przez pracowników Zamojskiego Domu Kultury, którzy zorganizowali publiczne wykonanie „Czerwonej kaliny” przez polską i ukraińską młodzież, nagrali je i zamieścili w mediach społecznościowych[22]. Prokuratura nie dopatrzyła się jednak znamion czynu zabronionego i wydała postanowienie o odmowie wszczęcia dochodzenia w tej