Plusują osoby, które nie mają żadnego tatuażu ani nie planują sobie w przyszłości takowego zrobić. Zobaczymy, czy jest nas chociaż z tuzin. Odnoszę wrażenie, że każdy jest pomazany; od kasjerki w Netto do listonosza czy kuriera, to jest jakaś plaga. Do pomazanych rąk czy karków coraz częściej dochodzą łydki i uda a nawet twarz. Co innego poddać się trendowi mody albo sobie zmienić kolor włosów - to wszystko cofniesz w jeden dzień. Żeby usunąć tatuaż, to już inna para kaloszy i odnoszę wrażenie, że wielu ludzi sobie z tego nie zdaje sprawy.
@REMEMBER_WHAT_THEY_TOOK_FROM_YOU @WielkiNos: kiedyś osoba z tatuażem przyciągała uwagę, bo było to coś wyjątkowego. Teraz to osoba bez tatuażu przyciąga uwagę ( ͡°͜ʖ͡°)
@360obrot: Skala, teraz w #!$%@? ludzi ma dziare i 90% tych dziar wygląda jak zrobiona przez tatuażystę po tygodniowym tatoocampie i na te fajne nikt już nie zwróci uwagi.
ja widziałem wiele osób, u których to ładnie wyglądało.
@satro na żywo czy na zdjęciu? Bo ja mówię o widoku tatuaża na żywo, a nie na Instagramie. Przeważnie wygląda to jak jakaś breja jak nie jest podrasowane programami graficznymi i ma o wiele niższą rozdzielczość niż widzi ludzkie oko.
Na żywo. Wiadomo, na skórze ze względu na jej strukturę nigdy nie będzie to wyglądało jak na telewizorze OLED 4k, ale dobrze wykonane tatuaże są ładne i wielu osobom pasują. To też jest w pewien sposób domena tatuaży, że nie są perfekcyjne. Ludzie w rzeczywistości też nie wyglądają jak na zdjęciach, które są podrasowane ¯\(ツ)/¯. Tyczy się to praktycznie wszystkiego czego robimy zdjęcia, łącznie z naturą.
co Was tak bardzo boli w tym ze ktos ma tatuaże xD ?
@360obrot: Mnie nic nie boli ale jak widzę kogoś, kto wytatuował sobie jakieś losowe bazgroły to przynajmniej wiem, że lepiej tego człowieka unikać, bo zachowuje się niedojrzale i najpewniej ma problem z kontrolowaniem impulsów. Za takimi dziarami nie stoi za żadne głębsze znaczenie dla "nosiciela" czy przesłanie dla świata, nie jest to nawet estetyczne aby podciągnąć taką "ozdobę"
@360obrot: w zasadzie to nic, oprócz zbędnego rozgrzewania gospodarki, to raz i dwa - dostrzegania na ulicy masochistów, którzy czynią sobie krzywdę [matematycznie, w skali zdrowotnej robienie sobie tatuażu mieści się w dziedzinie od minus nieskończoności (Wytatuuję sobie gałki oczne. O Boże, O bulwa... #pdk) do zera]. Takich ludzi nazywa się krótko: degeneratami.
Do tego dochodzą europejskie, kulturowe rysy - piętnowano dezerterów, rzezimieszków, bandytów, kurtyzany ("aktorki") - i
@REMEMBER_WHAT_THEY_TOOK_FROM_YOU: @WielkiNos @360obrot @smk666 jak ktoś robi porządny, przemyślany tatuaż, u znanego tatuatora, u którego kolejki to pół roku, nie oszczędza - robi tatuaż w kolorze - to nie mam żadnego problemu. Problem mam jak typowa patologia bez pieniędzy robi sobie byleby coś było, byle jak najtaniej. Przykład: mój biedny ziomek, co co miesiąc pożycza hajsy i tak usrał się żeby zrobić sobie tatuaż, bardzo ambitny: imię syna i datę urodzenia
@lukiboss: Uwaga! Wykopek ma problem, bo inni nie żyją tak jak jemu się podoba. A przecież wiadomo, że on żyje najlepiej. Dlaczego świat tego nie może zrozumieć? Dlaczego!?
Zasnąłem na paczce merci i gdy otworzyłem oczy zastałem ten widok. Jak przywrócić touchpad do „kliku" sprzed czekoladowej katastrofy? Jeździłem szpilką wokół i wydłubywałem ale problem pozostał
#dziendobry
@satro na żywo czy na zdjęciu? Bo ja mówię o widoku tatuaża na żywo, a nie na Instagramie. Przeważnie wygląda to jak jakaś breja jak nie jest podrasowane programami graficznymi i ma o wiele niższą rozdzielczość niż widzi ludzkie oko.
@360obrot:
Mnie nic nie boli ale jak widzę kogoś, kto wytatuował sobie jakieś losowe bazgroły to przynajmniej wiem, że lepiej tego człowieka unikać, bo zachowuje się niedojrzale i najpewniej ma problem z kontrolowaniem impulsów. Za takimi dziarami nie stoi za żadne głębsze znaczenie dla "nosiciela" czy przesłanie dla świata, nie jest to nawet estetyczne aby podciągnąć taką "ozdobę"
@smk666: xDDDDDDD
@REMEMBER_WHAT_THEY_TOOK_FROM_YOU: mogę się mylić ale dzisiaj usunięcie tatuażu jest chyba bardzo proste i nie jakoś specjalnie kosztowne
Takich ludzi nazywa się krótko: degeneratami.
Do tego dochodzą europejskie, kulturowe rysy - piętnowano dezerterów, rzezimieszków, bandytów, kurtyzany ("aktorki") - i
Problem mam jak typowa patologia bez pieniędzy robi sobie byleby coś było, byle jak najtaniej.
Przykład: mój biedny ziomek, co co miesiąc pożycza hajsy i tak usrał się żeby zrobić sobie tatuaż, bardzo ambitny: imię syna i datę urodzenia
@lukiboss: Uwaga! Wykopek ma problem, bo inni nie żyją tak jak jemu się podoba. A przecież wiadomo, że on żyje najlepiej. Dlaczego świat tego nie może zrozumieć? Dlaczego!?