Wpis z mikrobloga

@wezsepigulke: połowę tych problemów idzie rozwiązać.
Wystarczy za każdym razem odpuszczać glupszemu.
Bo jak widzi taki z osobówki że nie mam zamiaru się z nim męczyć tylko odpuszczam z 90 do 80-82 to odrazy se daje spokoj i jedzie już normalnie.
Daleko z przodu.
Ja zawsze doliczam te 10-15 minut straty dziennie na upośledzonych jako część pracy. Że im trzeba ustąpić że względu na stopień niepełnosprawności.
Praca nagle staje się
  • Odpowiedz