Wpis z mikrobloga

Mircy, szukam jakiś perfum na okres końca sierpnia-października (chodzi mi już o niższe temperatury), które mogę kupić poniekąd w ciemno. Myślałem aby kupić jak rok temu Armafa CDNI, ale słyszałem, że ostatnie wypusty to tragedia jeśli chodzi o trwałość. Może to być jakiś mainstream, może być to coś nieoczywistego, a może być też to jakiś arab. Przyjmę każdą propozycję, która nie zniszczy mojego budżetu (powiedzmy 100-200 zł max).
#perfumy
  • 25
@RumClapton: Myślałem o CDNIM ze względu na cenę plus, że znam ten zapach, ale szczerze mówiąc nie wiem czy we wrześniu nim ludzi nie zabiję xD Też z drugiej strony myślałem aby poznać jakiegoś innego, fajnego araba. Z tyłu głowy mam Afnan Modest Une, ale cena gigantycznie wywaliła do góry - 250 zł okło za 100 ml gdzie jeszcze 2 miesiące temu był za niecałe 100 zł.
@iwipemytearswiththemoney Modest une zarzuciłem wczoraj na upał i był ok. Trzyma długo przy 6 psikach i nie dusił, jest sztuczny ale nie bardziej niż Dior Sauvage z tą swoją metaliczną nutą. Za 100-150 warto, więcej bym nie dał, chyba że bym był fanem Sauvage.
@ruki: Właśnie już miałem odlewkę od jednego Mirka z tagu i na wszystkie zapachy jakie sobie kupiłem to ten najbardziej przypadł mi do gustu. Teraz szukam czegoś właśnie w wyżej podanym budżecie i ewentualnie dokupię sobie jakąś taniochę z Zary aby była do roboty czy coś.

@RumClapton No ja akurat Modesta testowałem jak na zewnątrz było max 20-23 stopnie. Właśnie! Coś ten zapach ma takiego w sobie, że po pierwszych psiknięciach
@iwipemytearswiththemoney No ja ostatnio na liście testowanych rzeczy przekroczyłem 400 męskich perfum, a nie wszystkie zapisywałem i dalej nie mam faworyta na lato, żeby i był super kompozycyjnie genialny, parametrowo zadowalający i nie za drogi aby mieć flaszkę :D
Używam teraz w upały ADG Profondo do pracy i Eau Sauvage Cologne na zewnątrz, ale jednak kusi żeby coś znaleźć co zmiecie z butów (a możliwe, że takiego zapachu nigdy nie znajdę :(
@RumClapton: taka pogoń za królikiem jest bez sensu. Ostatnio trafiłem na fajne wyjaśnienie dlaczego wszyscy tu wpadamy w pułapkę o ktorej mówi Jordan Peterson.
Załóżmy, że mamy do wyboru 1000 szamponów. Jakie jest prawdopodobieństwo wyboru najlepszego? Zero. Natomiast mając do wyboru 3 bez problemu wybierzemy ten najlepszy dla nas. Otrzymamy w nagrodę poczucie satysfakcji.
To samo mam z perfumami. Im więcej mam odlewek, tym gorzej. A to ten zapach za ciężki,
@RumClapton: O kurde, to już przerażająca liczba. Ja może w swoim życiu dobiłem do max 60, a interesuję się perfumami jakoś od końca podstawówki (98' here). Spróbuję sobie w wąchalni przetestować te zapachy o których mówisz bo znam je doskonale, ale nie pamiętam jak pachną. Jeśli na perfumehub znajdę je w miarę spoko cenie to może się skuszę. Doskonale Cię rozumiem bo sam szukam tzw. chooya do dupy w przypadku perfum