Wpis z mikrobloga

  • 0
@mirko_anonim Poszukaj dobrze oznaczonego konterera Caritasu, one są zamknięte i raz na X czasu przyjeżdża pracownik i zabiera, nie są sprzedawane do ciucholandów tylko wysyłane do potrzebujących.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 5
Anonim (nie OP): Dużo ludzi myśli że te ubrania ktoś przebiera i oddaje potrzebującym rodzinom. W rzeczywistości one masowo idą do szmateksów w Bułgarii, Rumunii, Albanii albo do Afryki (zwłaszcza Ghana). Kasa ze sprzedaży idzie do Caritasu, a dopiero potem z tego jakiś procent faktycznie na pomoc biednym. Zdziwiłbyś się ile włodarze Caritasu biorą dla siebie a dla biednych ochłapy.

  • Odpowiedz