Wpis z mikrobloga

@Vvokun: Jedziesz se droga ktora ciagnie sie po horyzont. Po lewej pola a po prawej lasy. Caly dzien nikt cie nie wyprzedza i ty nie wyprzedzasz nikogo. I nagle droga ida se 4 renifery. Tak se czlapia. To zwalniasz, powoli je mijasz i se ogladasz z bliska. A one nic :)

U nas to najwyzej kury albo jakiegos psiaka na wiosce spotkasz :) A juz bialy los (albo co to
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@gorzki99 obracam się na południu Finlandii, Helsinki-Turku ,nie było niestety reniferów,ale autostrada która co chwilę ma tunele, i wielkie kamienne zbocza, które porastają drzewa też robi robotę
  • Odpowiedz
obracam się na południu Finlandii, Helsinki-Turku ,nie było niestety reniferów,ale autostrada która co chwilę ma tunele, i wielkie kamienne zbocza, które porastają drzewa też robi robotę


@Vvokun: aaa. Mysmy lata temu zrobili se urlop. Litwa-lotwa-estonia-finlandia-norwegia (na nordkapp)-szwecja-dania-niemcy-dom :)
Jakos 7500km w 3 tygodnie. Finlandia (jak i cala reszta) bylo super. W finlandii zaliczylismy kopalnie ametystow (nawet znalazlem jednego i pozwili wziac) i rovaniemi (mikolaja :DD) W norwegii lofoty, i "wspinaczke"
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@gorzki99 jest jeden mały problem który ogranicza mnie w Finlandii...brak LPG na stacjach XDD
a cena wachy cóż....2 euro za litr prawie to nie na moją kieszeń niestety żeby rzucać się autem na północ (jeszcze)
  • Odpowiedz
(jeszcze)


@Vvokun: I tego sie trzymaj :)
Ja troche "zaluje" jednej rzeczy. Jak bylismy na nordkappie to byly hot dogi z parowka z renifera. W przeliczeniu wychodzilo jakies 70pln za hot doga :P No niestety zrezygnowalem. A szkoda. Ale wtedy mialem inna sytuacje. W 5 osob (chyba jesli dobrze pamietam to wtedy thalia zesmy jechali - albo paskiem b6-nie pamietam ale raczej thalia) wyszlo jakos za wszystko 3500/lebka. Za 3
  • Odpowiedz
@Vvokun: jest w ogóle całkowity zakaz używania LPG, co uważam za kretynizm. Podputam przy okazji rdzennych o co im chodzi.
  • Odpowiedz