Wpis z mikrobloga

  • 0
@2-aminopirydyna te 10-11h na dojazd to max w jakim byśmy się chcieli zamknąć, także Szwajcaria chyba odpada. A w jakich ośrodkach byłeś? Rozejrzałbym się po okolicy + w noclegach zorientował. Ja oglądałem 3 Zinnen, Val Gardena, Cortina - fajne stoki tam są?
@igorovsky: Byłem w 3 Zinnen, Livigno i Madonnie. W tym ostatnim najwięcej pojeździsz jak wykupisz karnet Marilleva + Madonna + Pinzolo. Nie wiem na czym jeździsz, ale 3 Zinnen to trochę #!$%@? na nartach, bo sporo gondol tam mają, a ośrodek taki, że jak dobrze jeździsz to objedziesz całość w 2 dni maksymalnie. Livigno to wiadomo - imprezownia z tanim alkoholem, ale w grudniu przynajmniej w miarę pusto na stokach. W
@igorovsky: Nawet więcej, około 22h autokarem ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Czy warto? Moim zdaniem zdecydowanie tak, szczególnie jeżeli lubisz robić sporo kilometrów dziennie.
Masz tam około 600km tras jeżeli weźmiesz skipass na wszystkie doliny, codziennie można jeździć po innych trasach.
Podeślę Ci później na PW zdjęcia z Val Di Sole w porównianiu z Les 3 Valees, zobaczysz różnicę :D.
@igorovsky: W Bansko w Bułgarii masz 140 stoków. Do tego rozwalasz się jak król, a wydasz tyle co w Szwajcarii na same noclegi. Bardzo fajna i niedoceniona miejscowość, 3 pokoje z 2 łazienkami dużym balkonem itd możesz kupić za 100k euro pod klucz.