Wpis z mikrobloga

Wiecie może co robić jak przez tydzień nie potrafię normalnie spać? Śpię może średnio 4 godziny na dobę w losowych momentach w godzinach typu 9-13, nigdy w nocy. Próbowałem się "przestawić" 2 razy zmuszając się do niespania aż do wieczora, ale to nie pomogło, nie czułem się śpiący wieczorem i się powtarzało. Nie wiem co zrobić, jestem zdesperowany. Najgorsze, że mi się np. teraz bardzo, bardzo chce spać i ledwie stoję, ale nie mogę zasnąć. Mam problemy z koncentracją. Zacząłem mieć znowu z tego powodu myśli samobójcze. Nie mogę tego dłużej wytrzymać. Najzabawniejsze jest to, że w zeszłym roku miałem okres paru miesięcy gdzie spałem normalnie bo mi łaskawie jeden lekarz się zlitował i zapisał zolpidem, ale ogólnie maja w dupie cierpienie i nie chcą tego zapisywać jakby to była heroina czy coś.

#psychiatria #psychologia #depresja #przegryw
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@blargotron: bez recepty działa noctis noc/dorminox dwie tabletki na poł godziny przed położeniem się i zasypiałem bez problemu gdzie przy zolpidemie musiałem czekać ponad godzinę
  • Odpowiedz
@egzysta: jedyne co działa bez recepty to tabletki oparte na doksylaminie, te wszelakie ziołowe lub inne melatoniny nie pomogą jak ktoś ma prawdziwe problemy z zasypianiem
  • Odpowiedz
  • 0
@darki: Żartujesz? Na mnie żadne takie cukierki nie działają jak leki antyhistaminowe, tylko mocniejsze leki. Akurat doksylaminy nie brałem ale brałem difenhydraminę (apap noc np.) i hydroksizinę (w dawkach 100mg nawet). Może jakimś cudem ten jest inny niż tamte, choć wątpię. Ale ok, kupię jak będę w aptece dla eksperymentu.
@egzysta No jest wiele bez recepty takich rzeczy (wspomniane antyhistaminowe jak wyżej, melatonina), które dla mnie są jak placebo.
  • Odpowiedz
ale ogólnie maja w dupie cierpienie i nie chcą tego zapisywać jakby to była heroina czy coś.


@blargotron: Zmień lekarza, przy takich problemach środki nasenne są konieczne.
Miałem podobna sytuację, ciągnęło się to miesiąc, dość regularnie zarywałem noce albo spałem nie dłużej niż 4h, problem z wybudzaniem się mam od dawna. Melatonina w większej dawce może pomóc.
  • Odpowiedz
@blargotron: Nie żartuję, dlatego piszę że warto spróbować doksylaminy bo sam się zdziwiłem jak to dobrze działa (na mnie) lepiej niż zolpidem lub zopiklon bo resztę tych wynalazków idzie naprawdę o kant tyłka rozbić
  • Odpowiedz
  • 1
@eisil: Na jakiego lekarza mam zmienić? Byłem u z 10 psychiatrów na przestrzeni lat i każdy ma #!$%@?, może z 3 razy mi zapisali opakowanie zolpidemu, 3 opakowania mi raz zapisała neurolog zupełnie przypadkiem jak byłem na badaniu i mówiłem, że mam problemy ze spaniem. Można gdzieś się dowiedzieć który lekarz jest debilem który będzie zapisywał placebo, a który nie? I w sumie problem taki, że musiałby mieć wgląd do
  • Odpowiedz
@blargotron: Ja też chodziłem przez jakiś czas do neurologa i powiedziałem o problemach ze snem i dostałem zolpidem. Możesz spróbować ogarnąć hydroksyzynę u rodzinnego.
  • Odpowiedz
  • 1
@eisil: Hydroksyzyna jak pisałem nie pomaga mi zasnąć. 1 tabletka 25mg w ogóle nic nie robi, ani dwie, 4 co niby jest max, lekko uspokaja. Co do neurologów to widzę jakiś wzorzec, tylko dlaczego neurolodzy mieliby zapisywać te leki, a psychiatrzy nie? Przecież to jest w ogóle psychiatrów działka (pomijając, że te leki może zapisać każdy lekarz również POZ).
  • Odpowiedz
@blargotron: Może to banalne ale próbowałeś biegać? Nie musi być nawet bieganie konkretnie ale chodzi o to żebyś się zmęczył fizycznie, najlepiej tak konkretnie że nie bedziesz miał siły nawet stać.
  • Odpowiedz
@blargotron: ja mam rowniez bardzo duze klopoty ze snem tymbardziej jak ide na nocki lub na rano do pracy,zdarza sie ,ze nie spie nawet 2 noce.. biore tabletki na recepte na sen i nic kompletnie nie pomaga
  • Odpowiedz
  • 1
@olaf_wolominski: Nie rozumiesz problemu. Mi się chce spać, jestem rozpalony jakbym miał gorączkę i zlany potem, poddenerwowany (trzęsę się aż), mam problemy z równowagą i koncentracją, miewam migreny, zawroty głowy, czasem nudności. To nie jest stan do biegania. To nie jest stan do nawet zrobienia czegoś w domu, fizycznego czy nawet tylko angażującego umysł. Ale nie mogę zasnąć.

To nie jest kwestia tego, że nie mam się czym zmęczyć. I
  • Odpowiedz
  • 1
@adam-jakis: To silniejsze leki to już są tylko benzodiazepinowe. Znaczy, ja brałem czasem 20mg zolpidemu (ten nasen to zolpidem), ale to powoduje zaśnięcie bez ostrzeżenia, amnezję z ostatnich godzin przed zaśnięciem, takie "uwrwanie filmu" i pewnie jest uznawane za zbyt niebezpieczne (wrażliwe osoby mogą mieć depresję oddechowa i się udusić) i ulotka zaleca max. 1 tabletkę.

Możesz spróbować powiązanych 2 leków, zopiklon i zaleplon. Ten pierwszy jest na pewno dostępny
  • Odpowiedz
  • 1
@adam-jakis: To jest całkiem możliwe. Maksymalna wg ulotki dawka maksymalna i taka typowa to 1 tabletka 10mg, niektóre osoby (szczególnie starsze) potrzebują mniejszej dawki i bezpieczniej też zacząć od mniejszej. Technicznie powinieneś to skonsultować z lekarzem i ja cie do tego nie namawiam, ale o ile nie masz przeciwwskazań podanych w ulotce jak bezdech senny i zakładam, że jak pracujesz zmianowo to nie masz sześćdziesiątki, to cała powinna być bezpieczna
  • Odpowiedz
  • 0
@darki: Kupiłem wczoraj tą doskylaminę i próbowałem ale ona nic nie dała. Wziąłem najpierw jedną, potem druga tabletkę 12.5mg (ulotka zaleca 1 do 2) bez rezultatu, wziąłem trzecią i dalej nic. Ale udało mi się przespać trochę, jakieś półtorej godziny do drugiej 2 nocy i potem jakoś od 8 do 14. A brałem pierwsza tabletkę o 22. Więc nie wiem co sądzić, czy coś to daje, może pomogło na ten
  • Odpowiedz