Wpis z mikrobloga

@wybryk_natury poza tym nasze koty lubią piłeczki, które w środku mają jakieś grzechoczące rzeczy, łatwiej im ogarnąć jak słyszą, gdzie się toczy i bardziej się nimi interesują.
ja też dla urozmaicenia robiłam kiedyś kotu skrytki na przekąski z wytłaczanki po jajach (urywasz te dwa dzyndzyle zamykające, do środka wsypujesz smaczki i zamykasz i kot musi rozkminic) albo pudełka po chusteczkach (wygrywasz tylko te folie z dziurki i wsypujesz przekąski), ale to kotu