Wpis z mikrobloga

Ostatnio zwierzał mi się kolega (równolatek, czyli 36 w tym roku). Jego narzeczona okropnie się roztyła, 15 kg w kilka lat - i tyje dalej. Nie mają dzieci, ale mają wspólny kredyt na mieszkanie wzięte 3 lata temu. Kolega próbował wszystkiego, ale jego narzeczona przeszła już do trybu "miś usidlony, to po co się starać" i nawet na rower nie chce wyjść. Kolega stracił do niej pociąg i nie widzi szans na poprawę sytuacji, co czyni dalszy związek bezpodstawnym.

Ziom chce poświęcić 2 lata na tzw. "looksmaxing", czyli po prostu zbudować formę, bo też się odrobinę zaniedbał ostatnio. Za te 2 lata sprzedadzą też mieszkanie bez podatku (minie 5 lat od zakupu), a mają bardzo duże zyski z niego. Szkoda oddawać kilkadziesiąt tysięcy urzędowi skarbowemu.

Czy Waszym zdaniem to dobry sposób? Moim zdaniem, po 30. roku życia, każde randkowanie to katastrofa. Kolejne 2 lata (36->38) pogorszą sytuację, która jest bliska beznadziejnej. Ale z drugiej strony, być może 38-latek z lepszą sylwetką będzie miał wzięcie większe od zaniedbanego 36-latka. Nie wiem, prawdę mówiąc. Facet celuje w kobiety ok. trzydziestki. Imprezowy nie jest, więc pewnie trafi do ścieku tinderem zwanego.

#zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski #tinder

Kiedy ziomek powinien wrócić na rynek matrymonialny?

  • Od razu (36 lat), wiek najważniejszy 45.8% (713)
  • Po ogarnięciu się (38 lat) 54.2% (844)

Oddanych głosów: 1557

  • 117
  • Odpowiedz
ignorowanie czyichś potrzeb wynika z wyrachowania?


@Limonene: Oczywiście. Wyobraź sobie, że Twój partner otwarcie komunikuje Ci, że ma problem z Twoim zaniedbaniem. Namawia CIę na wspólną aktywność, biega za trenerami, pomaga z dietą, a Ty idziesz raz, po czym mówisz "wiesz co, ja nie lubię tego robić" i otwierasz kolejną paczkę czipsów. I tak przez lata.

Odstaw na chwilę solidarność jajników i zastanów się, jak mało szacunku musiałabyś mieć do
  • Odpowiedz
@TypowyZakolak: brak szacunku, lenistwo - zgadzam się. Ale w żadnym momencie to nie jest wyrachowanie, ona tym zachowaniem nie osiąga żadnych korzyści. W przeciwieństwie do typa, który już postanowił ze z nią zerwie, ale przez dwa lata będzie ją wykorzystywał.
BTW najpierw mówisz, że kolega się zapuścił, a teraz nagle biega z trenerami? xd
  • Odpowiedz
Ale w żadnym momencie to nie jest wyrachowanie, ona tym zachowaniem nie osiąga żadnych korzyści.


@Limonene: Nie, wcale ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mieszkanie, na które sama nie miałaby szans (za niskie zarobki) i nieproporcjonalny udział do wkładu to wcale nie są korzyści. A 100% zaniedbania wcale nie wjechało zaraz po zakupie, gdy cel został osiągnięty.
  • Odpowiedz
@TypowyZakolak: Nie wiem czemu tu Ciebie i tego Twojego ziomka jadą. Jeśli baba nie chce nic zmienić, jest zaniedbana, odpychająca, to ja zupełnie się nie dziwię takim planom. Ja bym szybko się brał za siebie, bo po 30-stce na rynku to same samotne mamuśki, a to jeszcze gorsza opcja, niż gruba baba.
  • Odpowiedz
@TypowyZakolak: tylko różnica jest taka, że oni są w związku razem i ona sobie nie myśli "teraz się nażrę za jego pieniądze a za dwa lata go zostawię jak już będę odpowiednio najedzona". A on sobie uznał, że sprzeda mieszkanie (wie o tym, że ona się musi zgodzić?) i ją zostawi jak już będzie lepiej wyglądał, żeby znaleźć lepszą.
To raczej ty powinieneś odstawić solidarność jaj i zobaczyć trochę wad
  • Odpowiedz
zobaczyć trochę wad w swoim kumplu, który wcale nie jest kryształowy.


@Limonene: Jakie są jego wady? Że po latach starań ma dość i wreszcie pomyślał o sobie, swoich pieniądzach i swojej przyszłości?

Okej
  • Odpowiedz
Jakie są jego wady? Że po latach starań ma dość i wreszcie pomyślał o sobie, swoich pieniądzach i swojej przyszłości?

@TypowyZakolak: to zawsze na plus, a wady już zostały pokazane w kilku komentarzach - wyrachowanie i wykorzystywanie niczego niespodziewającej się dziewczyny przez dwa lata. Jak mu się nie podoba to niech ją zostawi, pewnie będzie z korzyścią dla obu, on sobie znajdzie kogoś innego, a na nią wstrząs może podziałać
  • Odpowiedz
niczego niespodziewającej się dziewczyny


@Limonene: Dobry żart. Kobieta jest jak najbardziej spodziewająca się, tylko ma to w dupie.

Ale nie ciągnę już dyskusji, bo widzę że odpowiadasz tylko na wycinki moich zdań, które możesz przekręcić na swoją modłę ( ͡º ͜ʖ͡º)


@Limonene: Mogę cytować całość, jeśli Cię to uszczęśliwi, natomiast odpowiedź byłaby z grubsza ta sama.
  • Odpowiedz
@bg_92 ja już od półtora roku w związku. Wtedy najlepsze były Facebook randki gdzie zaznaczałem ze ma mi pokazywać dziewczyny bez dzieci od razu szybsza filtracja była. Tindera nie polecam. Chociaż w socjalach półtora roku to przepaść ale jak lubisz przejść się do knajpy, masz mieszkanie lub wynajmujesz i sam mieszkasz to moim zdaniem na seksy czy związki ogarnięcie 30stKi to nie problem.
  • Odpowiedz
@Korax No ale wdowiec to jest cheat i uprzywilejowana pozycja. Sprawdzony samiec który zdobył kobietę, ożenił i jest teraz sam ale nie ze swojej winy. Dla kobiet najlepsza opcja. Jak jesteś starszy i po prostu sam to jesteś odpadem bo nie masz tego potwierdzenia w postaci udanego związku. A każdy inny związek to fail i podejrzana sprawa
  • Odpowiedz