Wpis z mikrobloga

#przegryw
A co wam powiem, byłem dziś w obcym kościele, bo zawoziłem mamełe na mszę i stałem sobie sam z boku. Spóźniona wparowała jakaś z dwoma bombelkami i stanęła wprost przede mną, mimo hektarów miejsca wokół. Wyglądało to jakbym z własną rodziną stał, dziwne uczucie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 6
  • Odpowiedz