Aktywne Wpisy
kantek007 +28
MIASTO bez A
Virsky +447
Ojezu, jakie to piękne uczucie :D
Dziewczyna z którą się spotykam od paru miesięcy, a w której prawie od razu się zakochałem, dzisiaj w końcu powiedziała że też mnie kocha <3
Poznać kogoś takiego jak ona, według mojego gustu czy preferencji tak bliskiego ideału jak tylko można, to sytuacja jaka nie zdarza się często. A gdy do tego okazuje się, że taka osoba odwzajemnia moje uczucia, to mniej więcej jakby wygrać w
Dziewczyna z którą się spotykam od paru miesięcy, a w której prawie od razu się zakochałem, dzisiaj w końcu powiedziała że też mnie kocha <3
Poznać kogoś takiego jak ona, według mojego gustu czy preferencji tak bliskiego ideału jak tylko można, to sytuacja jaka nie zdarza się często. A gdy do tego okazuje się, że taka osoba odwzajemnia moje uczucia, to mniej więcej jakby wygrać w
IWC Ingenieur 40. Sportowy zegarek ze zintegrowaną bransoletą marki IWC. Jest to tegoroczna premiera, stanowiąca nową interpretację Ingenieura z 1976 r., zaprojektowanego przez legendarnego szwajcarskiego projektanta Geralda Gentę.
Pod kątem designu jest to bliski krewny innych projektów Genty: śrubki na bezelu są elementem wspólnym z Royal Oakiem, a bransoleta mocno przypomina tę znaną z Nautilusa. Wszystkie 3 zegarki posiadają oczywiście zintegrowane z kopertą bransolety.
Według mnie jest to jedna z fajniejszych premier ostatnich lat. Stonowane wymiary (40mm średnicy i 10,7mm wysokości), niezła wodoszczelność (10 ATM) i ciekawy, gliszowany wzór tarczy sprawiają, że jest to idealny kandydat do małej kolekcji, a nawet dla jednozegarkowców.
Niestety premiera pozostawiła pewien niesmak, z dwóch powodów. Pierwszy, który wielu ludzi jeszcze przełknie, to nieco zawyżona cena (12 000 euro). Drugi powód to zwykła bezczelność IWC, która z miejsca ogłosiła, że dostępność Ingenieura będzie ograniczona. Nie ma absolutnie żadnego uzasadnienia dla takiej polityki: IWC to wprawdzie szanowana marka, ale nigdy nie było problemów z podażą jakiegokolwiek ich zegarka. W ten sposób próbują po prostu wpasować się w trend marek ,,luksusowych poprzez trudnodostępność".
Przewiduje się jednak, że nic im z tego nie wyjdzie, bo ostatnimi czasy zegarkowa bańka spekulacyjna zaczęła pękać i wkrótce firmy znowu wrócą na swoje miejsce: frontem do klienta.
Tak czy inaczej, osobiście jestem zachwycony tym wypustem.
#zegarki
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@wjtk123: fajny, ale tylko 6k euro ? dla biedaka to...
Komentarz usunięty przez autora Wpisu