Hejka, tydzien temu bralam kokaine, oczywiscie ogladajac filmy typu Wilk z Wall Street, ogolnie wszyscy uwazaja to za najlepszych narkotyk i wgl 'elyta' sami wiecie... xD No i wlasnie sprobowalam i to nie z gownianego zrodelka, bo podobno 90% czystosci i niby z tej tak zwanej KOLUMBIJI. I bardzo sie zawiodlam, myslalam ze skoro tak sobie wszyscy to chwala to bedzie jazda zycia, a tutaj co? Wzielam oralnie jakies 30-40mg i co? I wlasnie gowno. Oczywiscie zaczelam gadac troche z dupy, rozwiazal mi sie jezyk i nic wiecej, wiec bylam zawiedziona. Ogolnie co warto dodac jestem osoba z lekka fobia spoleczna, ogolnie cale zycie wszystko analizuje "co kto sobie pomysli itp" i wlasnie mimo tego, ze mialam te gadanie z dupy to dalej mialam te mysli, oczywiscie troche mniej, ale nie czulam tego totalnego luzu, odjazu jak propaguja. I co jest najsmieszniejsze, ze szczerze czuje sie lepiej po kilku przyslowiowych piweczkach niz po tej 'elitarnej' kokainie. Wiec jak to jest? Wzielam za malo? To nie jest dla osob wrazliwych, z fobiami? Ogolnie poczulam wielki smutek, ze juz nic wiecej w zyciu nie da mi wiekszej stymulacji na mozg, bo zawsze robil to alkohol, ale myslalam, ze to nic przy tej wielkiej KOKAINIE. Jestem ciekawa waszego zdania. #narkotykizawszespoko #narkotyki
bo podobno 90% czystosci i niby z tej tak zwanej KOLUMBIJI
@Mlodazs: @AbaKowner Jeszcze warto dodać, że prosto z portu wracał ziomek, gdzie rozładowywali statek, także świeżutki materiał, to i nie ma się co dziwić, że kosztować musi, jak taki rarytasik.
Wydaje mi się, że tyle już na temat narkotyków powiedziałem, że nie chce mi się zwyczajnie gadać więcej o tym, nie ma to żadnego sensu pozdro z fartem
@Mlodazs 90% to zobaczysz jak świnia niebo, jeszcze jak ktoś sprzedaje te teksty o czystości to już wiadomo że kupujesz gówno. No i litości, wal w nos a nie do pyska bo koks krótko działa i w ten sposób to w życiu odpowiedniej fazy nie złapiesz chyba że będziesz to łyżką #!$%@?ć.
No i wlasnie sprobowalam i to nie z gownianego zrodelka, bo podobno 90% czystosci i niby z tej tak zwanej KOLUMBIJI. I bardzo sie zawiodlam, myslalam ze skoro tak sobie wszyscy to chwala to bedzie jazda zycia, a tutaj co? Wzielam oralnie jakies 30-40mg i co? I wlasnie gowno. Oczywiscie zaczelam gadac troche z dupy, rozwiazal mi sie jezyk i nic wiecej, wiec bylam zawiedziona. Ogolnie co warto dodac jestem osoba z lekka fobia spoleczna, ogolnie cale zycie wszystko analizuje "co kto sobie pomysli itp" i wlasnie mimo tego, ze mialam te gadanie z dupy to dalej mialam te mysli, oczywiscie troche mniej, ale nie czulam tego totalnego luzu, odjazu jak propaguja. I co jest najsmieszniejsze, ze szczerze czuje sie lepiej po kilku przyslowiowych piweczkach niz po tej 'elitarnej' kokainie. Wiec jak to jest? Wzielam za malo? To nie jest dla osob wrazliwych, z fobiami? Ogolnie poczulam wielki smutek, ze juz nic wiecej w zyciu nie da mi wiekszej stymulacji na mozg, bo zawsze robil to alkohol, ale myslalam, ze to nic przy tej wielkiej KOKAINIE. Jestem ciekawa waszego zdania.
#narkotykizawszespoko #narkotyki
Po kokainie to sie unosisz w powietrzu i masz łacznosc z wszechswiatem i wszystkimi ludzmi
@Mlodazs: @AbaKowner Jeszcze warto dodać, że prosto z portu wracał ziomek, gdzie rozładowywali statek, także świeżutki materiał, to i nie ma się co dziwić, że kosztować musi, jak taki rarytasik.
Wydaje mi się, że tyle już na temat narkotyków powiedziałem, że nie chce mi się zwyczajnie gadać więcej o tym, nie ma to żadnego sensu
pozdro
z fartem
@Jamniki2: Tylko, ze tego nie mozna brac co 1-4tyg i to jest problem, bo ja kocham byc nacpana.
Sądzę że za mało było tego koksu i wątpię bardzo w deklarowaną czystość. Poza tym oralnie? Kokaina to raczej w nos i myślę że by nie było zawodu.
A tak czysto poza tym, kokaina to u nas lajtowy i drogi narkotyk. Jeśli ma być dobra faza, to mefedron i pochodne.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Mlodazs: wyprane w perwolu.