Wpis z mikrobloga

W jednych z poprzednich prac, pracodawca chciał mnie wydymać. Mianowicie wyglądało to tak, że podpisując umowę, byłem zapewniany, że praca jest zdalna od zawsze, na zawsze. Ja tę pracę podjąłem głównie z tego względu, bo miałem szczeniaka w mieszkaniu i chciałem go wychować. Tak się złożyło, że po pół roku (wszystko było ok, miałem już umowę na czas nieokreślony, bo byli ze mnie zadowoleni) zmienił się kierownik. No i nowy kierownik naszego działu, z dnia na dzień zarządził że wracamy do biura. Ja chciałem zachować się okej i na ten jeden dzień przyszedłem do biura, pogadać z kierownikiem - tłumacząc moją sytuację. Owy kierownik powiedział, że musi się zastanowić, trwało to parę godzin. Po czym zawołał mnie i powiedział, że ma super pomysł: "możesz przychodzić z psem do biura". Ja ten pomysł wyśmiałem, a na następny dzień już miałem L4 od psychiatry. Po miesiącu kierownik do mnie pisze, że wracają do pracy zdalnej i żebym wracał do roboty. Ja L4 ciągnąłem pół roku i na spokojnie szukałem nowej pracy. Wiem też, że razem ze mną odeszło parę innych osób i team się posypał. Jak myślicie czy to kierownik był #!$%@?, czy ja? Bo jakoś mnie to męczy, mimo że warunki umowy uzgadnialiśmy inne.
#pracait
#pracbaza
#praca
  • 12
Dla mnie pomysł "możesz przychodzić z psem do biura", brzmi logicznie. Powiedziałeś że chcesz pracować z domu >gdyż chcesz wychowywać psa< .
Inna sprawa że po prostu inaczej się umawialiście....
@4mmc-enjoyer: Umowa to umowa. Zachowales sie uczciwie i z zasadami. Nauka na nastepny raz: miej wszystko na pismie. Nowy kierownik tez chcial wybadac temat, jak mocno pracownicy ustalaja granice i chlopak sie przeliczyl.
@4mmc-enjoyer: #!$%@? pracowalem z takim baranem kierownikiem. Warszawski oddzial niemieckiej firmy tech, ściągnęli seniora (ze 20 lat expa, inżynier ale nie IT) z Puław. Na rozmowie praca 100% zdalna, moze raz w miesiącu team meeting lokalnie. Gosc podpis papiery i sie zaczelo.
A to pierwszy miesiąc stacjonarnie, bo szkolenia .
A to drugi miesiac stacjonarnie, bo trzeba projekt poznac (i odbywać calle z klientem spoza PL siedzac w biurze w Warszawie