Wpis z mikrobloga

@fakeman: śmiechłem, no ale też co się dziwić - teraz ludzie mają bardziej lepkie rączki niż jeszcze chwilę temu, a niestety będzie się to nasilać. Kilka dni temu na Broniewskiego jeden z naszych wschodnich sąsiadów po przyłapaniu na kradzieży w złości wyj*bał dolną szybę w drzwiach żabki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Z drugiej strony, wchodząc do sklepu zgadzasz się na panujące w nim zasady. Jeśli coś nie
Z drugiej strony, wchodząc do sklepu zgadzasz się na panujące w nim zasady. Jeśli coś nie odpowiada, nie korzystasz - kupujesz gdzie indziej, Ty nie tracisz bo kupisz gdzieś indziej za to sklep już tak. Obrót spadnie, kartka zniknie.


@SeriousDude: Rozumiem motywację, ale jest jeszcze coś takiego jak prawo. Jak prowadzisz sklep to masz prawa i obowiązki również wynikające z ustawy. Nie możesz sobie ustalać zasad, ze temu coś sprzedam a