Wpis z mikrobloga

Mirki zacząłem prawko w maju mamy już sierpień a znając życie zaraz też minie. kurs nadal trwa a wyjeżdżone mam tak na oko 15-20 godzin. Jeżdżę raz po 3godziny na 2 tygodnie. Raczej nie jest to ok. Instruktor to spoko gość ale ewidentnie brakuje mu czasu albo chęci na jazdy skoro tak rzadko mam okazję usiąść za kółkiem. Myślałem żeby przenieść się do innej szkoły jazdy i tam dokończyć kurs. Zapłaciłem już połowę. Pytanie jak wyglądają takie przenosiny?

#prawojazdy
  • 3
  • Odpowiedz
@maku_21: zgłaszasz w szkole obecnej, że rezygnujesz, oni powinni oddać proporcjonalnie kasę i uwolnić pkk i dać Ci kartę Twoich jazd. potem idziesz do nowej szkoły i mówisz jak jest. wyjeżdżasz pozostałą liczbę godzin u nich.
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@Tsuoiden powiem tak wybrałem go bo to podobno najlepszy w moim małym mieście. Czemu nie zmieniłem? Hmm dobre pytanie. Wcześniej jakoś się tym nie przejmowałem teraz dopiero tak sobie pomyślałem że ej no trochę za długo to trwa. Tak jak mówię to spoko gość albo sam sobie tak wmówiłem przez ilość dobrych słów dookoła niego. Po drugie jestem też dość "leniwy", nie lubię takich spraw ogarniać. Teraz po prostu zaczęło mnie to
  • Odpowiedz