Wpis z mikrobloga

@wojciet: to znaczy siedziec wpatrzonym w ekran przez x godzin to faktycznie troche przegryw, ja tam ich odpalam w tle do jakiejs roboty. Oczywiscie na sluchawkach, strach pomyslec co by bylo jakby sie ktos zorientowal czego slucham. Juz chyba lepiej sie przyznac ze to disco polo, wstyd jakby troche mniejszy