Wpis z mikrobloga

@guguszp: wincej aktywności musisz, trening sylwetkowy, spacery, rower, beiganie, basen, rolki, nawet kręcenie się bez sensu po domu wchodząc i schodząc po schodach czy inne takie. Wcześniej moje zapotrzebowanie kaloryczne też było niskie bo mało się ruszałem.
  • Odpowiedz
@guguszp: przynajmniej dobrze się teraz oceniasz po schudnięciu? Moim zdaniem po latach porażek oceniam że lepiej robić mase na start niż redukcje i po drodze zwiększać aktywności, regularnie ulepszać trening, zwiększać żelastwo a potem dopiero redukcje.
  • Odpowiedz
  • 0
@Uuroboros: ja nie wychodzę z domu. Co do aktywności to robie 100 pompek dziennie (czasem bywało 150-200) przez ostatnie pół roku. Wywalone już w to. Jak nie spadnie więcej to albo utrzymam to albo zrobię powrót do 85.
  • Odpowiedz
@guguszp: ja robię w kwesti treningu sylwetkowego w większości kalistenikę z dodatkowym obciążeniem, to też fajna droga rozwoju sylwetki. W internecie masz mnóstwo ćwiczeń popatrz sobie na to, treningi na przedramiona, dół pleców, dwugłowe ud, czworogłowe, łydki. Nie musisz wyciskać sztangi żeby zbudować atletyczny wygląd jeśli chcesz, progress ciężarów tu też odbywa się podobnie stopniowo podnosisz ciężar kiedy czujesz się na siłach o troszeczkę, na start kupiłbyś tylko tanie poręcze do
  • Odpowiedz
  • 0
@WielkiNos: ?xD Jadłem 2000kcal i przytyłem do 85 kg, zacząłem jeść 1000-1500 kcal i zrzuciłem do 73kg. Jak zacznę jeść 2000 kcal to znowu przytyje do 85kg.
  • Odpowiedz