Wpis z mikrobloga

wyrabiam sobie wizę do #indie i juz #!$%@? tam, ze pytają o moje wyznanie i 10x czy mam w rodzinie kogokolwiek jakkolwiek związanego z Pakistanem xD ale na dowolnym etapie składania wniosku można kliknąć, żeby dokończyć pozniej. generuje się wtedy kod ok 14 znaków i taki kod jest ważny 7 dni. można go skopiować, wrócić na ich stronkę, wkleić, przepisać captche i gotowe. ma się dostęp do wniosków ludzi, a tam jakies 70 poufnych informacji, oczywiście z pytaniami o babkę z Pakistanu na czele. ciekawe ile botów generuje takie kody i zbiera dane z tych wniosków, żeby potem je komuś sprzedać. czy to co mówię to realne ryzyko? #hacking
  • 17
@powodzenia jeszcze wizyta na ichniejszym komisariacie po przylocie, ja też przed powrotem jeździłem podstemplować.

swego czasu pani w okienku wizowym w ambasadzie tak mi się spodobała, że dokumentów zapomniałem.
ale podobno była w zastępstwie koleżanki.
@szuineg łudziłem się że moze trzeba z tej samej sieci się połączyć lub komputera, ale spróbowałem z VPN i bez, też na prywatnym laptopie z hotspotu z telefonu i wszędzie działa ( _) wyczyściłem swój wniosek w #!$%@? i zrobię pozniej na jeden strzał, jak bede wiedział co gdzie wpisać
@hellfirehe: widzę że tam jest 15 znaków, ale tylko wielkie litery i cyfry, alfabet ma 26 liter, cyfr jest 10
to daje 36 znaków, a więc 36 do potęgi 15 = od #!$%@? możliwości
przy założeniu, że bruteforce testuje 1mld kombinacji na sekundę, to daje 7mln lat na wszystkie kombinacje, do tego przy każdej kombinacji captcha... więc może niepotrzebnie karmię swoją paranoję - zakładając, że dobrze liczę
powodzenia - @hellfirehe: widzę że tam jest 15 znaków, ale tylko wielkie litery i cyf...

źródło: pajeet

Pobierz
@CamelCase jestem spokojniejszy, niemniej jednak taka perspektywa, że można na farta wklepać 15 znaków i masz dostęp do bardzo poufnych danych osobowych obcego człowieka, jakoś obniża u mnie prestiż tego kraju xD (xD)