[Mar3czek]

#film #4chan #matrix

[Mtsen]

@Mar3czek Im człowiek jest starszy, tym bardziej rozumie i zgadza się z Cypherem xD po #!$%@? żyć pod zniszczoną jałową ziemią bez słońca latając po kanałach i jeść jakąś papkę bez smaku, jak można w wygodnym cywilizowanym matriksie, w którym maszyny dają ci normalne życie, którego w innym wypadku w prawdziwym świecie byś nigdy nie miał. A to wszystko i tak przez ludzi, jak pokazuje Second Renaissance, więc maszyny i tak zrobiły

[Czarny-rycerz_40k]

@Mar3czek: Dlatego matrix to taki dobry film, daje do myślenia.

[kacpervfr]

jak można w wygodnym cywilizowanym matriksie

@Mtsen: Ale jak to polacy pod zaborami zamiast się zasymilować to walczyli o wolność? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[jendriu]

@Mtsen też zacząłem patrzeć na tą postać w ten sposób. Świadomość to piękny jednorazowy dar, czemu miałbym więzić ją w niekomfortowych warunkach mając inną, lepszą alternatywę?

[Mtsen]

@kacpervfr: Ale za tą walką przynajmniej stała perspektywa czegoś dobrego, czyli własne wolne i niezależne państwo. W świecie Matrixa tego nie ma. Świat jest nieodwracalnie zniszczony bez żadnych potencjalnych perspektyw, a jedynym gwarantem istnienia ludzkości jest ten sam "wróg", z którym ludzkość stara się walczyć, bo nawet Zion to była tylko tolerowana przez nich dziura dla odrzutków, która w każdej chwili mogła zostać rozwalona (i była przez wiele razy). Zresztą dla

[sierramikebravo]

@Mtsen: Ja tylko nie rozumiem po co skomplikowana symulacja gdzie wszyscy łączą się do jednego świata, jak można zrobić każdemu mały osobny świat beż problemów z optymalizacją czy innymi wybrancami, a i każdy mógłby wtedy być w tym matrixie gwiazdą rocka czy innym prezydentem...

[mk321]

@Mar3czek: polski Morfeusz, amerykański Karolak.

[Mtsen]

@sierramikebravo próbowały takiego podejścia w początkach Matrixa, gdzie była utopia i każdemu robiono dobrze. Nie wyszło, bo ludzka psychika nie akceptowała takiej rzeczywistości i odrzucała połączenie z matrixem. Dopiero zwykła proza życia była tym, co ludzie masowo zaakceptowali i nie kwestionowali rzeczywistości, poza małą liczbą redpilli.

[sierramikebravo]

@Mtsen: Dziękuję za rzeczową odpowiedź

[azmar]

To co się dzieje, naprawdę nie istnieje

Więc nie warto mieć niczego,

Tylko karmić zmysły

@Mtsen: ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[tm0026]

@Mar3czek @Czarny-rycerz_40k
nie zapominajmy też że ludzkosc uwięziona w matriksie spelnia jakiś obiektywnie istniejący cel: dostarcza maszynom prądu. tymczasem co oferuje real? nic. żyjesz bo żyjesz

[Meciek]

@Mar3czek

[elmas-znaczy-diament]

@Mar3czek: PRZECIEŻ PRAWDZIWY ŚWIAT TO TAK NAPRAWDĘ ŚWIAT STWORZONY PRZEZ MASZYNY, MATRYKS W MATRYKSIE. NASTĘPNYM RAZEM PROSZĘ BARDZIEJ DOKŁADNIE OGLĄDAĆ FILM A NIE WCINAĆ POPKORN

[MatPL1122]

@Czarny-rycerz_40k: szkoda że potencjał na pokazanie świata postmatrixowego co się zadziało dalej między maszynami a ludźmi została zmarnowana w formie 4 części takiej jaka wyszła

[pan_demonium]

@elmas-znaczy-diament No nie? Tez tak zrozumiałem rozmowę z architektem i to wyjaśniałoby moce Neo w prawdziwym świecie. Ale jakoś wszędzie w internecie nikt o tym nie wspomina.

[elmas-znaczy-diament]

@pan_demonium: Wirus kąkuterowy przenika do prawdziwego świata, ślepy chłop pilotuje z #!$%@? statek bo widzi przepływającą energię duszą. Jak ktoś uznaje nowego matrixa to tam jest wprost powiedziane, że morfeusz to też program XD

[kacpervfr]

@Mtsen: tu bardziej o to chodzi że ludzie będą zawsze walczyć, nawet jakby sensu nie było to będą walczyć, przynajmniej ja to tak odbieram

[Mtsen]

@elmas-znaczy-diament nic na to nie wskazuje w filmie. Nawet czwarta część potwierdza, że realny świat to jest realny świat.

@pan_demonium co do "mocy" Neo w prawdziwym świecie, to bardziej wysyłanie sygnałów które odbierały maszyny w 01 chociażby, co mogło wyglądać jak telekineza, a w rzeczywistości było po prostu formą hakowania tych maszyn. Weź pod uwagę, że redpille to de facto cyborgi, sztucznie wyhodowani ludzie z wbudowanymi implantami od urodzenia, które w przypadku

[NaxZST]

@Mar3czek wszystko niby Ok ale Neo nie miał prefekt życia. A dwa całe życie cos go gnębiło i dowiedzenie się prawdy bylo ważniejsze od "wygodnego życia"