Wpis z mikrobloga

@PanNieznanypl: Chłopy zadaniowo podchodzą do znajomości. Muszą mieć wspólne interesy albo pokrywają się ich zainteresowania związane z działaniem w grupie. Wpadnięcie na kawkę i piedolenie o szopenie to za mało
  • Odpowiedz
zrobilem to samo 10 lat temu, malo z kim mam kontakt. czasami ktos sam napisze, przynajmniej wiem kto byl/jest moim kolega. Jak juz ktos napisze to wiem ze albo cos chce albo tzipa swedzi, elo
  • Odpowiedz
@PanNieznanypl: czesto w grupkach znajomych jest taka osoba, z ktora wyjscie jest raczej przykrym "obowiazkiem"

ludzie to #!$%@?


Wydaje mi sie, ze wina moze lezec po twojej stronie. Chyba nie bez powodu nikomu nie chce sie z toba utrzymywac kontatku? Sam mialem takiego kolege w tzw. paczce. Koles kompletnie nie rozumial, ze kiedy spotykamy sie raz na jakis czas w weekend, to nie bardzo chce sie komukolwiek sluchac jego z
  • Odpowiedz
@PanNieznanypl Od 7 lat nie mam FB. 8 moich kumpli zawsze pamięta o moich urodzinach bez przypomnienia i mimo tego, że mieszkamy teraz od siebie w promieniu 300km. Jeden z nich od 10 lat wysyła mi o północy w dzień moich urodzin smsa z życzeniami co jest #!$%@? mega nie do pomyślenia. Ani razu nie zapomniał ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz