Wpis z mikrobloga

@Piastan w Warszawie spod narodowego odjezdzasz sobie metrem co kursuje na tę okazję co 2 min, za to akustycznie brzmi jak koncert w studni ;) no ale można przywyknąć


@19karol90: z dwojga złego wolałem zajebisty koncert i wliczona godzinka czekania na parkingu do wyjazdu + totalnie zaprane miasto niż "słuchanie" w Kiblu Narodowym xD
@Piastan: Po co miasto ma podstawiać więcej tramwajów jak bydło pcha się w nie do granic możliwości i nie płaci za bilety (bo nawet kanar-karzeł/dziecko się nie wciśnie)? Nie dość, że sprzęt uszkodzą to nie przyniosą zysków.


@Tytanowy_Lucjan: a jak by mieli płacić w sumie? Dopchać się do automatu biletowego czy nawet kasownika nie sposób, a chorzowska infrastruktura komórkowa tradycyjnie zdechła więc i wszelkie bilety online nie miały szansy zadziałać
@enron: Ja tam w 2019 roku spokojnie kupiłem przez skycasha. Ze zwykłej uczciwości. Choć byliśmy jak śledzie, a fani nawet żulom pomagali wejść niestety. Potem wszytskim rzucałem odkażacz po kontakcie z nimi.
@enron: Ja tam w 2019 roku spokojnie kupiłem przez skycasha. Ze zwykłej uczciwości. Choć byliśmy jak śledzie, a fani nawet żulom pomagali wejść niestety. Potem wszytskim rzucałem odkażacz po kontakcie z nimi.


@Tytanowy_Lucjan: no to miałeś fuksa, bo po koncercie mi nie działał internet nawet dość daleko od stadionu. W 2019 to nawet miałem problem z oddaniem roweru na stanowisko obok stadionu, bo te stojaki też biorą net z komórek
@enron: Ja wtedy tylko na stadionie nawet zasięgu alarmowego nie miałem, ale tuż po wyjściu wszystko działało, bo leciałem na mapie szukając przystanku, ale potem i tak zrezygnowałem i niczym w walking dead poszedłem chwilę z tłumem w niewiadomym kierunku, bo pierwsze trwamaje były zapchane na maksa i biłem się z myślami między czekaniem, a długim spacerem.