Wpis z mikrobloga

  • 0
@prayer5: słuchaj, jak oni potrzebują PÓŁ ROKU żeby naprawić #!$%@? odporności, to czego innego po nich oczekiwać? xD D4 to syf i wątpię, że Blizz jest w stanie to naprawić. Ale może się miło zaskoczę
  • 2
diablo też miało być zajebiste


@lubie-solnik: nie miało. Miało być ok, a wyszło nawet gorzej.

Poe jest taki że jest zbyt skomplikowane więc nigdy nie przyciągnie casuali takich jak ja

Tu akurat się zgodzę. Ale np. takie D4 jest prostackie.
I jakbym miał teraz grać w takie PoE od zera to bym wolał się nauczyć jak w to grać, niż grać w prostackie d4
Co by nie mówić o D4 to moby sieka się miodnie


@orfan: eh nie zgodzę się. Przez to że wszystko się skaluje razem z tobą to super ultimate zdolności nadal nie zabiją na 1 shot nawet zwykłego szczura czy węża, a potem trzeba czekać dwie minuty aż się odnowi siekając najgorszym atakiem który zabiera jeszcze mniej

Tak serio to wybór barba był dla mnie olbrzymim błędem i mi się znudziło gdzieś
@assninja: Od pewnego levelu moby są zawsze 5 leveli niżej od ciebie w open world i standardowych aktywnościach. Zresztą przy dobrej konfiguracji postaci nadal można one shotować na 60 levelu nawet moby na 73 levelu. Jak już to imo brak level scalingu psułoby mi po prostu grę, jeśli moby byłyby skrajnie słabsze ode mnie. Zdecydowanie wolę być mocny przeciwko mobom z levelem wyższym ode mnie, które wciąż mogą mnie bardzo łatwo
@assninja: Być może to kwestia balansu klas. Faktycznie poczucia progresu nie ma od momentu, kiedy nie pojawiaja się nowe umijętności w buildzie, czyli bardzo szybko, no i powiedzmy zbieranie ekwipunku podczas lvlowania, bo potem się powtarza. Na eternal grałem druidem, teraz w sezonie nektomantą i widzę dużą różnicę w szybkości gry. Obiema klasami grało mi się ciekawie, ale nekromanta jednak mocenijszy jest