Wpis z mikrobloga

#!$%@? akcja na siłowni. Niestety moja dotychczasowa siłownia przestała być rentowna, za 2 tygodnie ją zamykają, więc szukam czegoś innego. Poszedłem na taką dla soyboyów typową, ale opinie dobre i dużo sprzętu. Ćwiczę sobie normalnie barki, ale mega mnie zaczęło cisnąć na pęcherzu, bo obaliłem 1l Oshee vitamin water (w bierze kupiłem za 3.99zł, polecam). I podbijam do jakiegoś typka przypakowanego obok mnie co słuchał muzyki i pytam:
- sorry mordo, wiesz może gdzie jest łazienka?
- nie, Rafał nie śpi, jego mózg uległ nieodwracanemu uszkodzeniu, nie ma szans na wybudzenie.
- nie nie, pytam gdzie łazienka
- nie, nie ma szans, nic nie wiesz o życiu, daj spokój. Mówię Ci, jego już nie ma z nami.
Machnąłem ręką, powiedziałem dzięki, a chłop zaczął wyjadać kozy z nosa. #!$%@? akcja
#famemma #silownia
  • 2