Wpis z mikrobloga

@mateosz_inbecki: taki sfałszowany obraz drogich, ekskluzywnych wakacji jest o wiele łatwiej spreparować. Bajek o wielkim domu z basenem czy drogich samochodach nie da się tak łatwo wcisnąć, bo fałszerstwo bardzo szybko by wyszło na jaw. Natomiast do spreparowania zdjęć z "drogich" wakacji, o których marzy przeciętny Sebek czy Kaśka jebiący za najniższą krajową, wystarczy bilet na najtańsze linie lotnicze, byle jaki pokój hotelowy (bo jego i tak nie pokazujesz, ewentualnie tylko