Wpis z mikrobloga

#tatry #zakopane #turystyka #podroze #gory

Nie mam obecnie dobrej kondycji, mam nadwagę, ale mam parę w nogach, umięśnione łydki czy uda.
Lubię wchodzić do góry. Co prawda, czasem robię dłuższe przerwy częściej wspinając się. Ale problem zaczyna pojawiać się jak zaczynam schodzić.

Muszę hamować, żeby nie biec, co skutkuje tym, że czuję dyskomfort. A po drugie najgorsze, mimo dobrych butów Elbrus, za które dałem chyba ponad 400 zł, czuję przy schodzeniu każdy kamień, kameczek. Mimo, że mają twardą podeszwę. Tutaj mnie #!$%@? bierze, bo każdy mnie wyprzedza i ja schodzę dwa razy wolniej niż jak wchodziłem xD Odcinek który
Poważnie wczoraj schodząc, wyprzedzali mnie wszyscy dosłownie. Dzieci to już w ogóle zbiegały, a sporo emerytów mnie wyprzedzając i słyszałem jak rozmawiają na fajne tematy uśmiechając się, a ja #!$%@?łem i mówiłem sobie no fajnie, ale następny raz #!$%@? za rok jak nie lepiej xD

Wchodząc pod górę, na zawrat, a potem na świnicę, szło mi się dobrze i to ja byłem tym który wyprzedza innych.
Nogi, mięśnie dopiero zacząłem czuć po 24 godzinach, ale te cholerne stopy.

Jak sobie z tym poradzić? Czy to może wina tego, że jestem za gruby? Bo mam z ~15 kg nadwagi.
Czy wina butów? Tylko, jak podeszwa byłaby wykonana z betonu to też chyba niedobrze?
O dziwo nie mam problebów z otarciami.
  • 9
@strike_lucky:

mimo dobrych butów Elbrus, za które dałem chyba ponad 400 zł,


Który dokładnie model kupiłeś? W takiej cenie to chyba kupiłeś wysokie buty z membraną na zimowe wyprawy i stopa Ci się w nich zagotowała. Nie znam tej marki ale wygląda mi jak jakiś Merrel - produkuje buty "lifestyle" stylizowane na turystyczne (ʘʘ)

No i najważniejsze: ile km i w jakim terenie zrobiłeś w tych butach
@faxepl:

https://sklepmartes.pl/meskie-buty-eglinter-mid-wp-9002-blk-silver-elbrus?gclid=Cj0KCQjwwvilBhCFARIsADvYi7KfWbb-B5wXmQsp2mczOmgnNG5xr4K-2zmyu0y2a6Rqr4S4n5hFac8aAg1pEALw_wcB

Dokładnie te.

No i najważniejsze: ile km i w jakim terenie zrobiłeś w tych butach zanim zabrałeś je w Tatry?


Rok temu je kupiłem i pierwszy raz je ubrałem wchodząc na Kozi wierch z Palenicy. No wtedy to miałem mega otarcia.
Ale używałem je przez całą zimę i się rozciągnęły.

Nie jestem taternikiem, ale zdobyłem kościec, zawrat, świnica, kozi wierch.
To nie tak źle, ale trochę boli jak potem
nie walić stopami przy schodzeniu tylko zgrabnie przenosić ciężar z nogi na nogę niczym młoda kozica idąca o świcie na śniadanie na halę ( ͡º ͜ʖ͡º)


tak się starałem tym razem, ale wtedy to oddziałuje dość mocno na mięsnie nóg, w moim przypadku napewno, pewnie to wina nadwagi
@strike_lucky: Ja też wchodzę stosunkowo szybko a schodzę dość wolno, głownie ze względu na kolana. Podpinam się do przedmówcy jeśli chodzi o kije trekkingowe - mnie znacząco pomogły. Może nie będziesz kozicą, ale dodatkowe punkty podparcia to +2 do rzutów obronnych przeciw upadkom, dodatkowe hamulce i przeniesienie przynajmniej części obciążeń na inne stawy.

Co do podeszwy i czucia kamieni to nie wiem, chyba rzeczywiście by wychodziło, że za miękka podeszwa. Ewentualnie
@strike_lucky: nie trzeba mieć twardej podeszwy żeby przestać czuć kamienie pod stopami, wystarczy dobra amortyzacja. Taką mają np. buty trailowe. Do tego są przewiewne, wiec stopa się nie gotuje i nie odparza. Z tymi butami które masz jeszcze spróbuj na noc przed wyjściem w góry zastosować na stopy jakiś spray przeciwko poceniu, a przed założeniem buta talk. Nie pomoże to na czucie kamieni ale podeszwa stopy nie będzie odparzona
@strike_lucky: jak nie masz problemów z otarciami, to kup sobie kijki, odciążą na pewno kolana, może trochę też stopy i nie przejmuj się, że ktoś Cię wyprzedza, to nie wyścigi. Niektórzy noszą też czasem podwójną skarpetę, ale to bardziej sposób na otarcia. Mnie jak coś boli, to biorę jeszcze ketanol, żeby cieszyć się górami, a nie myśleć o bólu, ale to na dłuższych trasach i ogólnie nie polecam tego sposobu.
Elbrus to gowno, juz lepsze za buty do turystyki z decathlona. na lato polecam niskie, bez membrany nie wierz w #!$%@?,że wysoki but lepiej stabiluzuje kostkę. To cholewka odpowiada za to