Wpis z mikrobloga

Jak ja nie lubię tych etapów pokoju w Paryżu. Na koniec wyścigu powinien być najtrudniejszy etap, jakąś petarda po 270 km z dużą premią, coś jak power stage w WRC. Ogólnie bardzo nudne było tegoroczne Tour de France. Jakoś lepiej mi się ostatnio ogląda Vuelte.

#kolarstwo #tdf
  • 6
@Fadion: czy ja wiem w tamtym roku było bardzo podobnie jedyna znacząca różnica to dominacja na czasówce która zakończyła wyścig. W tamtym roku na czas było bliżej ale szybciej dzień słabości miał Pogacar. W tym roku Jonas był pewny swoich możliwości i przez większość wyścigu po prostu kontrolował Pogacara, który próbował coś zrobić. Ogólnie wiadomo było że Jonas wygra TdF na etapie na którym Pogacar jechał przez parę KM z przewagą