Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ja - gość na granicy przegryw / low tier normik chciałbym szczerze coś powiedzieć o sobie i swoich preferencjach. Wpis z kategorii "mógłbym mieć brzydką dziewczynę ale po co"?

Tak naprawdę przez całe życie wykazywałem zainteresowanie tylko ładnymi dziewczynami takimi 7/10 w górę. Moje narzekanie że nie mogę znaleźć sobie dziewczyny to tak naprawdę żal i ból o to że nie mam szans u tych z lepszej ligi a brzydkie i grube laski zupełnie mnie nie interesują. Uważam, że lepiej być samotnym niż wiązać się z kobietą która mi się nie podoba.

To nie moja wina że nieatrakcyjne kobiety działają na mnie w taki sposób... że właśnie w ogóle nie działają. Absolutnie nic do nich nie mam prywatnie i mogę mieć brzydkie koleżanki ale nie ma szans żeby powstało z tego coś więcej. Potrafię zaobserwować u siebie jak reaguję i jak zachowuję się w otoczeniu brzydkich i ładnych dziewczyn. Przy takiej ładnej od razu chce się żartować, pajacować, zagadywać, pisać, zapraszać, śmieszkować, pomagać.

Fakty są takie że moim skrytym marzeniem jest posiadanie pięknej dziewczyny dla której mógłbym się poświęcać mógłbym tolerować jej złe humory i w jakimś stopniu też różne dziwne akcje. Takiej ładnej po prostu się więcej wybacza (oczywiście w granicy rozsądku).

Za to co wnosi do mojego życia brzydka kobieta? No właśnie nic. Wręcz jest ona dodatkowym problemem który trzeba tolerować i z którym trzeba sobie radzić. Wolę wyjść na piwo albo obejrzeć mecz zamiast udawać zainteresowanie brzydką dziewczyną. Wolę nawet gdzieś wyjść z brzydką koleżanką spędzić z nią czas w fajny sposób bo nie mam wobec niej żadnych zobowiązań i relacje koleżeńskie to jednak zupełnie inny poziom relacji.

Z kolei ładna kobieta działa na mnie w ten sposób że mam ochotę się nią opiekować i jestem gotowy na różne poświęcenia i kompromisy. Ładna kobieta nie musi tak naprawdę nic robić. Ona po prostu istnieje i to mi wystarczy do szczęścia. Wyobraź sobie że budzisz się rano otwierasz oczy i pierwsze co widzisz to przytuloną do ciebie śliczną dziewczynę. To jest piękny widok o który warto zawalczyć i warto się pomęczyć żeby taką zdobyć. Z kolei brzydkie dziewczyny owszem są bardziej dostępne i osiągalne ale nie chcę od nich absolutnie nic. Ani przytulania ani seksu ani niczego. Jak nie ma tej chemii to związek nie ma sensu. Takie są moje przemyślenia.

#przegryw #blackpill #zwiazki



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 30
Z kolei ładna kobieta działa na mnie w ten sposób że mam ochotę się nią opiekować i jestem gotowy na różne poświęcenia i kompromisy.

i tak samo to działa w drugą stronę.


@mirko_anonim: @Kayleigh: To jest po prostu NATURA.

powiedzmy, że sobie znalazłeś taką kobietę, wzięliście ślub. Potem macie dzieci, po ciąży już nie wygląda tak ładnie, również stres daje się we znaki. Starzejecie się i już nie jest taka
@mirko_anonim: prawdopodobnie zawyżasz ocenę atrakcyjności kobiet, jak większość facetów. Oczywistym jest, że brzydkie kobiety nie podobają się prawie nikomu, ale między nimi, a ładnymi są jeszcze przeciętne, których jest najwięcej i one dla większości facetów są wystarczająco ładne, ale w dalszym ciągu nieosiągalne.
@mirko_anonim: generalnie się zgadzam, tu nie ma co ukrywać-wygląd odgrywa główną rolę w doborze ludzi w pary.

Z jednym tylko zastrzeżeniem. Nie próbuję podrywać najatrakcyjniejszych kobiet (czyli np. takich z idealną figurą i po poprawkach medycyny estetycznej), bo wiem że nie mam szans, ale nawet jakby się mną zainteresowała to musiałbym liczyć się z tym, że ona będzie wykorzystywać swoją urodę oraz setki facetów ją będą próbować poderwać

Innymi słowy ja
Anonim (nie OP): Zastanów się czy ładna dziewczyna dla ciebie to nie jest jakiś wypalony sztuczny model z mediów, ładna dziewczyna to tak na prawdę jest osoba która wpadnie ci w oko po jakimś dłuższym kontakcie, oco dokładnie mi chodzi, chodzi oto że możesz ogladać najpierw zdjęcia "ładnych" kobiet ale po usłyszeniu jak coś mówią i ogólnie zachowują w ogóle ci nie podejdą bo patrzyłeś oczami wytresowanymi przez media, jesteś po