Wpis z mikrobloga

Znów samobójstwo, o którym głośno.

I znów ludzie bezmyślnie leją wodę na młyn tego strasznego zjawiska. Nie macie pojęcia, jak mnie to triggeruje.

"trupa już guzik obchodzą takie rzeczy". "teraz ma spokój". I wszelkie wariacje na ten temat. TFU.

Wypisujesz takie rzeczy? To weź rozbieg, kierunek ściana, i naprzód biegiem marsz. I nie zapomnij pochylić główki przed końcem trasy.

Jako niedoszły samobójca i ktoś, kto od lat wspiera osoby z myślami samobójczymi i niejedną osobę z nich wyciągnął, czuję, że MUSZĘ jakoś sprawić, żebyście zrozumieli. ŻE RACZEJ NIE MACIE POJĘCIA, CO OBCHODZI TRUPA.

Okej? Świat nauki nie ma pojęcia, co się dzieje ze świadomością człowieka po śmierci. Nauka jest na ten moment czysto agnostyczna! Jest mnóstwo teorii, ale nagrody, w milionach dolarów, za udowodnienie dowolnej odpowiedzi, pozostają nieodebrane. Jak jesteście tacy pewni swojej teorii, o mędrcy, to dlaczego nie zgarniacie tych nagród? Dlaczego nobli nie dostajecie za rozwiązanie jednej z największych zagadek ludzkości? Co was powstrzymuje?!

Najgorsze jest to, że jestem w stanie się założyć, że maksymalnie 10% osób, które kiedykolwiek to przeczytają, w ogóle rozumie w tym momencie, zanim to wyraźnie napiszę, DLACZEGO w ogóle mogę mieć z tym taki problem.

Oto więc wyraźnie piszę.

Mam z tymi przeklętymi po trzykroć, wyssanymi z niemytego palucha dyrdymałami problem dlatego, że wypisując je bez ustanku w tematach o samobójstwach wystawiacie je do osób, które to czytają i same mają myśli samobójcze. Kodując im w umysłach iście goebbelsowskim sposobem, z partyzanta, że doskonale wiadomo, co jest po śmierci, i że to jest jakiś wieczny spokój i koniec problemów wszelakich. Dajecie im w ten sposób największy argument za. Fałszywy, wynikający z jakiegoś waszego dzikiego fanatyzmu religijnego. A tak, tak to muszę właśnie nazwać. Czy to jest przekonanie religijne? A co innego, przecież to teza odnośnie istnienia po śmierci. Czy jest przekazywane w formie bezdyskusyjnej prawdy? Check. A więc czysty fanatyzm religijny, nic innego.

Sam zorientowałem się w tej obrzydliwej manipulacji dopiero idąc na tory kolejowe. Dopiero wtedy, w przypływie adrenaliny, włączyło mi się myślenie na tyle, by zakwestionować także i to przekonanie, zastanowić się, jakie ma fundamenty i skąd się w ogóle wzięło. Także nie pozdrawiam, chyba, że jednym palcem. Chcecie być fajni, pseudowspółczujący i zgarniać plusiki, a tymczasem to, co robicie, to szturchanie co chwilę w plecy stojących nad przepaścią.

Zanim coś napiszecie w wątku, który na STO PROCENT przyciągnie oczy osób rozważających samobójstwo... I zanim wyplusujecie w nim czyjeś dyrdymały...

TO SIĘ #!$%@? ZASTANÓWCIE.

#samobojstwo #wykop
  • 23
@Boreas_Linvail: co ty za bzdury wypisujesz? Cała twoja wypowiedź to właśnie pozowanie na znawcę/ specjalistę złożonej natury depresyjnej. Kto ci dał takie prawo? I to buńczuczne sformułowanie, że odwiodles kilka osób od samobójstwa. Wspaniała nowina. Miej na uwadze to, że tylko kilka %osob z myślami samobójczymi doprowadza się do śmierci. Trzeba mieć naprawdę dużo odwagi, żeby targnąć się na własne zycie.Reszta to tylko rozpaczliwe wołanie o pomoc. Więc nie przypisuj sobie
@WielkiPowrut88: Jak Ci się świat wali na tyle, że chcesz ze sobą skończyć, i znikąd pomocy, to komfort innych, którzy mają gdzieś całe twoje życie, jest jedną z ostatnich rzeczy, o których się myśli.

Jechałem ostatnio tym pociągiem, pod który się rzuciła kobieta pod Poznaniem jakiś miesiąc temu. Byłem chyba jedynym pasażerem, który nie miał do niej żadnych pretensji.
to komfort innych, którzy mają gdzieś całe twoje życie, jest jedną z ostatnich rzeczy, o których się myśli.


@Boreas_Linvail: A to strasznie samolubne myślenie, dla maszynisty to nic przyjemnego dla ludzi którzy są w pociągu również. Są inne mniej inwazyjne dla otoczenia sposoby.
@WielkiPowrut88: To nie jest samolubne myślenie. Myślenie w takim stanie jest dramatycznie upośledzone. To jest brak myślenia poza tym, żeby to się wszystko skończyło wreszcie, nie samolubne myślenie. Brak myślenia, do którego nie potrafię mieć pretensji.
@chimeryczna_chimera: Oho, nie zauważyłem editów.

Zajmuję się tym od jakichś piętnastu lat. Pierwszych dziesięć lat wszelakich szkół to była jedna wielka depresja dla mnie. Potem postanowiłem to skończyć i poszedłem na tory. Z których wróciwszy, latami szukałem odpowiedzi, po czym latami wyciągałem po jednej osobie raz na jakiś czas, jak się na kogoś natknąłem. W dwóch przypadkach leciałem na policję, bo chłopaki już pytali o śmiertelne dawki leków. Znaleźli ich na
Okej? Świat nauki nie ma pojęcia, co się dzieje ze świadomością człowieka po śmierci. Nauka jest na ten moment czysto agnostyczna! Jest mnóstwo teorii, ale nagrody, w milionach dolarów, za udowodnienie dowolnej odpowiedzi, pozostają nieodebrane. Jak jesteście tacy pewni swojej teorii, o mędrcy, to dlaczego nie zgarniacie tych nagród? Dlaczego nobli nie dostajecie za rozwiązanie jednej z największych zagadek ludzkości? Co was powstrzymuje?!


@Boreas_Linvail: Dokładnie, nauka też nie ma pojęcia czy
@WielkiPowrut88: No i czym zawiniłem, biedny, "kolegom" ze szkoły, że zafundowali mi wiele traum?

Będziemy się tak w nieskończoność licytować? Czy spróbujesz się jednak dokopać do jakiejś empatii wobec osób, których tak życie walcem przejechało, że ze sobą skończyli?
nauka też nie ma pojęcia czy na jakiejś planecie nie żyją krasnoludki, jednorożce i smoki


@gryyyn: Oczywista oczywistość, i co ona niby oznacza? Oświeć mnie proszę, jak działa logika, której owocem jest możność ocenienia, co obchodzi trupa, a co nie.
No i czym zawiniłem, biedny, "kolegom" ze szkoły, że zafundowali mi wiele traum?


@Boreas_Linvail: To zrób to tak żeby im uprzykrzyć życie a nie postronnym obywatelom. Tak trudno zrozumieć? Nie mam empati do osób które nie szanują innych. A to jest elementarny brak szacunku i empatii wobec postronnych osób które muszą uczestniczyć w twojej tragedii mimo że nie pytałeś ich o zgodę. Zwłaszcza że jest tyle bezinwazyjnych metod zaczynajac od suchej
@WielkiPowrut88: Tak, sucha gałąź jest kompletnie bezinwazyjna. Ktoś cię też kiedyś znajdzie i będzie miał traumę, policja teren będzie zabezpieczać tak samo jak przy wariancie kolejowym, też przyjedzie koroner itp itd. Bezinwazyjne samobójstwo w ogóle chyba nigdy nie jest, musiałbyś mieć totalnie zero bliskich i znajomych i chyba do kadzi z kwasem skoczyć.

Idź sobie pobyć gnębionym ze wszystkich stron przez dziesięć lat i wróć potem pochwalić się, jak długo i
@Boreas_Linvail: znajdzie cię jedna osoba. Jak skoczysz pod pociąg to po pierwsze zatrzymujesz kilkaset osób (wśród nich mogą jechać np. ludzie do lekarza na którego czekają pół roku itp), fundujesz traume maszyniście, angażujesz mnóstwo służb, gdzie w tym czasie ktoś kto chce żyć może potrzebować ich pomocy. Wstrzymujesz ruch na linii kolejowej na kilka godzin (czas pracy prokuratora) A to generuje już utrudnienia dla tysięcy osób poprzez wstrzymane/opóźnione pociągi.
Serio to
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.