Wpis z mikrobloga

@SuicideLeopard: Miałem podobną sytuację w rodzinie, kuzynka miała raka i na zbiórkach udało się zebrać na opereacje i leczenie coś ok 200k. Niestety kuzynka nie przeżyła, ale jej konkubent za pieniądze ze zbiórki, które częściowo też wyłudził z fundacji wybudował sobie dom. Uprzedzając to było z 5 lat temu i wtedy te pieniądze mogły pokryć nawet większość kosztów.