[Blackhorn]

Nie rozumiem dlaczego normiki, które w niektórych kwestiach wyznają absolutny darwinizm ("dobrze że jesteś sam, przegrywie, nie przekażesz dalej swoich #!$%@? genów", "dobrze że się zabił, słaba jednostka sama się wyeliminowała"), w sprawie zabójstwa w Poznaniu zarzucają coś złego sprawcy. Oto silny samiec pozbywa się konkurencji, a właściwie sprawia że inny się nie rozmnoży. Rozumiem że w sytuacji gdyby sprawca zamiast się zabijać, porwał dziewczynę, siłą ją zapłodnił i kazał donosić ciążę to normictwo piało by z zachwytu bo oto silne geny zostały przekazane dalej a słabe wyeliminowane. Bo jeśli nie to jesteście bandą hipokrytów.
#poznan

[P.....2]

@Blackhorn: Z tym, że to słaba jednostka wyeliminowała silna. Słaba jednostka straciła możliwość reprodukcji na rzecz silniejszego. Słaby do tego nie był w stanie pokonać silniejszego samca w uczciwym pojedynku, więc jak ostatnia gnida zabił go znienacka bronią palną. Nietrafiony wywód

[Little_Makak]

@Blackhorn: Normiki potrafią racjonalizować przemoc tylko wtedy kiedy oni są na górze, jak zwierzęta. Przyznanie się do słabości lub bycia ofiarą np: #przegryw, to budzi w nich tylko chęć polepszenia swojej pozycji kosztem innych.

[Blackhorn]

@Pleb12 przebiegłość też pomaga w przetrwaniu, jeśli stajesz do równej, uczciwej walki to znaczy że popełniasz błąd

[P.....2]

@Blackhorn: Przebiegłość oznacza że jesteś słabszy. Dlatego mówiono, że ulubiona bronią kobiet jest trucizna. Z tego powodu że są słabsze, więc i przebieglejsze. Przebiegłość to nie jest dobra cechą charakteru, na pewno nie silnego samca alfa. Taki nie musi być przebiegły żeby być góra. Prawda jest taka że przegryw zabił normika.

[Orage]

@Blackhorn: Oczekujesz logiki od normictwa

[Rajbond]

@Pleb12: Przecież darwinizm społeczny też to usprawiedliwia. W naturze nie ma zasad i wygrywa sprytniejszy

[P.....2]

@Rajbond: W naturze wygrywa silniejszy. Tylko człowiek umie być sprytny i to wykorzystuje. A to nie czyni go z automatu silniejszym, samcem alfa.

[Blackhorn]

@Pleb12 takie silne samce alfa to z reguły prymitywy, też bez cienia empatii czy intelektu. A w naturze ogólnie liczy się przetrwanie i przekazanie genów przy pomocy każdego możliwego srodka

[Rajbond]

@Pleb12: Silniejszy w sensie fizycznym? Natura raczej nie rozróżnia tego czy silniejszy jest samiec z większym #!$%@?ęciem w łapie czy gościu z bronią który go #!$%@?, liczy się tylko fakt jak najdłuższego przetrwania

[P.....2]

@Blackhorn: Oprócz u ludzi, spryt w naturze nie na dużego znaczenia. Sprytny i szybki lew nie przekazuje genów dalej, tylko wielki i silny prymityw. Samice też wola takich niż sprytnych. Zobacz, spryt jednak nie pomógł przegrywow zapłodnić Julkę. Zrobiłby to samiec alfa, gdyby nie wyrównywacz szans.

[P.....2]

@Rajbond: Liczy się przekazanie genów dalej, a nie przetrwanie danej jednostki. A geny przekazują najsilniejsi. Przegryw miał słabe geny więc musiał wyciągnąć broń. U zwierząt nie ma czegoś takiego, więc tam nadal działa zasada silniejszych genów. Nie wmówisz mi, ze przegryw pociągający za spust był samcem alfa.

[Rajbond]

@Pleb12: Bycie samcem alfa a darwinizm to są dwie osobne kwestie. Gdyby na świecie nie było prawnych konsekwencji za napaść seksualną to masa przegrywów przekazywałaby swoje geny przy użyciu gwałtu

[P.....2]

@Rajbond: Wtedy świat byłby inaczej skonstruowany, coś jak w krajach muzułmańskich gdzie trzymasz kobietę w szafie