Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak w 6 klasie #podbaza ćwiczyliśmy na j.polskim jakieśtam dłuższe pisemne formy wypowiedzi. Tradycyjnie były listy, opowiadania, streszczenia itp. Pewnego razu mieliśmy napisać mit. Za nic nie wiedziałem jak się za to zabrać i się zapytałem pani, co to takiego jest, ten mit. Odpowiedziała, że zazwyczaj jest to historia opisująca powstanie czegoś, np. świata, różnych zjawisk itp. Uradowany przebłyskiem swojego geniuszu postanowiłem stworzyć mit o tym, jak ludzkość dostąpiła zaszczytu kosztowania alkoholu...

Główny bohater, półbóg - Browarius, postanowił skraść z góry bogów - Bimbrowni, ulubione napoje poszczególnych Bogów - Seprytesa (pryta), Spirytysa (spityrus), Dynderbimbra (bimber), Wódkosa (wódka) itp...w skrócie wszystko się udało, ludzkość po dzisiejsze czasy wielbi ten czyn a na cześć Browariusa, który miał wtedy 18 lat, jego trunki można spożywać po ukończeniu tylu wiosen.

Uradowany poszedłem do domu, dumny ze swojej twórczości, która tak pięknie i z morałem, opisywała jedną z niewielu czynności cieszących rodaków. Niestety kilka dni później zostali wezwani na dywanik moi rodzice, że o czym to ja pisze, Że to może w domu się przelewa litrami, albo już wpadam w złe towarzystwo, że będę miał ocenę z zachowania obniżoną, że może psychologa potrzeba. Prawda była nieco bardziej prozaiczna - dzień wcześniej oglądałem Kiepskich i tam cały czas była mowa o bimbrze, prycie, wódce i tak mi się skojarzyło ;)

Nie wiem czy #coolstory , chyba raczej nie ;)

EDIT: oczywiście ocena - ndst ;)
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@syjam007: Ja w 6 klasie na koniec jak był test 6 klasisty był temat zeby opisac komus komu sie w życiu udało, kto marzył o czymś i zrealizował cel. Napisałem o


Oczywiscie dostalem punkty bez problemowo XDD
  • Odpowiedz
@ItaljetMaster: W teście gimbazjalnym podałem Wild Boyz z MTV (taki odpowiednik Jackassa, zresztą z częścią tamtej ekipy) jako przykład, że telewizja edukuje. :D Uargumentowałem to tak, że przy okazji gagów dzieciaki poznają różne dzikie gatunki węży i takie tam.
  • Odpowiedz
@seth_pl: za tematykę, która nie przystoi uczniowi podbazy ;) mniejsza o to, i tak do dzisiaj jestem baaardzo dumny z tamtej pracy i nie zamieniłbym jej na żadną inną :)
  • Odpowiedz
@syjam007: Przypomniała mi się podobna historia z #gimbaza. Mieliśmy do napisania psalmy, które później czytaliśmy przed klasą. W pamięci utkwił mi fragment psalmu kolegi:

'Każdy święty pali skręty,

jeden, drugi wino wali,

wszyscy z nieba pospadali' - reszta napisana w podobnym tonie. Nauczycielka nie doceniła jednak jego poczucia humoru.
  • Odpowiedz
@syjam007: ja byłem u psycholog na 5 wizytach, bo napisałem bajkę o kaczkach które bawiły się saletrą i paliły trawę (szalone gimnazjum). Ostatecznie dostałem 4, bo klasa się wstawiła, że może i tematyka nie teges to bardzo fajnie napisane.
  • Odpowiedz
@syjam007: W licbazie często na angielskim pisaliśmy różne opowiadania, mi pani tylko ładnie zwróciła uwagę, żeby następnym razem lepiej nie pisać o przemycaniu fajek i wódki przez granicę. Dostałem akurat 4, bo miałem parę błędów.
  • Odpowiedz