Wpis z mikrobloga

Za zbrodnię bycia małym

Do pająka,

tego potwora przesiadującego w cienistym rogu pokoju

nienawidzę cię.

Przestraszyłeś mnie tak samo jak twoi bracia i siostry przed tobą

i powiem ci to samo co powiedziałem im,

nie jesteś tu mile widziany.

Wszedłeś tu bez pukania.

Chodziłeś tu jak u siebie i oplątałeś moje ściany niechcianą pajęczyną bez pytania.

Może to nie ty tu jesteś mordercą, ale tylko jedno z nas jest niewinne,

i nie jesteś to ty.

Na wpół zgnieciony, umierający pająk odpowiada,

Ty też nie.

W mojej paszczy w kształcie kłów jest jad,

ale ja się taki urodziłem.

Jaka jest twoja wymówka?

Jeśli policzyłbyś swoje morderstwa, jak długo musiałbyś je liczyć?

Czy naprawdę jestem aż tak groźny?

Myślałem, że ludzkie serce jest większe niż moje, ale zabijałeś złośliwością, a nie szpikiem kostnym i trucizną bulgoczącą za twoim grymasem

Przepraszam, że cię wystraszyłem,

ale nie wiedziałem, że bycie widzianym będzie mnie kosztowało życie

Może

Gdybyś nie poczuł kłującego uczucia moich nóg na swojej skórze podczas kiedy przemykałem po podłodze salonu,

Gdyby pajęczyna, którą wiję byłaby zrobiona z waty cukrowej i łapała mandarynki, wiśnie i słodki groszek zamiast wierzgających się skrzydeł i krwi

Gdybym miał różowy język, futro, merdający ogon i cztery nogi, zamiast ośmiu,

Gdybym miał tylko dwoje, lśniących jak gwiazdy oczu zamiast ogromnych czarnych dziur,

Gdybym był taki sam, tylko wyglądałbym inaczej;

Może byś mnie nie nienawidził.

Może również byś mnie nie kochał i może nie pozwoliłbyś mi zostać,

ale może wskazałbyś mi drogę do drzwi, albo okna.

Może okazałbyś mi litość.

(Ale Ty wciąż stoisz, a ja wciąż cię przepraszam)

Myślę, że

może,

nieważne jak niechętna,

litość by wystarczyła.

Autor: @user68519586

Tłumaczenie: @GetRekt

#wiersz #poezja #tworczoscwlasna #owady
  • 1
  • Odpowiedz