Wpis z mikrobloga

Dzisiaj puszczę eurojackpota za 125zl czyli 10 losów po 12,50. Jeśli wygram główna wygraną to przekaże 5% z tej kwoty (po zostaniu okradzionym przez panstwo na podatek) na schroniska dla zwierząt, równomiernie dzieląc pieniądze na kilka wybranych. A 100k złotych trafi do szczęśliwego mirka który zaplusuje ten wpis - dla różowych nie przewidziałem nagród, bo wy macie onlyfansa, a dobre chłopaki kołchoz i 12 godzinna szychtę 6 dni w tygodniu. Oczywiście patotagi, famemma, spermiarze i fani piłki nożnej nie biorą udziału - a dlaczego? No bo to moje zasady ( ͡º ͜ʖ͡º)
#rozdajo #glupiewykopkowezabawy
  • 66
  • Odpowiedz
@Megawonsz_dziewienc: ci co wybierają kombinację liczb, gdzie trójka najrzadziej padała, robią błąd.
Większość bo około 83% poprzednich kumulacji, miała odstęp 3-jek, a czasem nawet 4-rek, w odstępie od tego losowania 13-38 losowań wstecz - to naprawdę mały odstęp jak na taką grę, bo te rzadkie oscylują nawet w przedziale 150-200 losowań.

tak więc?
osoba która na losie wygrała trójkę i puszczając ją ponownie (powiedzmy po miesiącu), ma większe szanse na
  • Odpowiedz
przekaże 5% z tej kwoty (po zostaniu okradzionym przez panstwo na podatek) na schroniska dla zwierząt


@Megawonsz_dziewienc: raczej nie najlepszy pomysł na dobroczynność. Oczywiście nikomu nie zabraniam, ale wydaje mi się że można dużo lepiej wydać pieniądze.

Kiedyś założyłem się o coś, stawką było właśnie przekazanie jakiegoś tam wsparcia na schronisko dla zwierząt, przegrałem zakład i zadzwoniłem do miejscowego schroniska żeby zapytać co im kupić i przywieźć. Spodziewałem się że poproszą o jakąś najtańszą karmę z biedronki bo mają głodne psy, powiedzieli że takich rzeczy to nie chcą bo nie mają co z tym robić, ale chętnie przyjmą jakąś specjalistyczną karmę jeśli dobrze pamiętam marki royal canine, kosztowała jakieś 20zł za kilogram (w dużym worku). Można taniej dostać jedzenie dla ludzi. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pojechałem do sklepu zoologicznego po tę karmę, sklepikarka powiedziała żebym otworzył worek i dał im otwarty, bo oryginalnie zapakowane dary schronisko sprzedaje na lewo. No dobra, kupiłem i pojechałem do schroniska, zapytałem gdzie to dać i skierowano mnie do pomieszczenia "na dary" - niewielki pokoich, w połowie wypchany otrzymaną za darmo od ludzi karmą, na oko tam tego było kilka metrów sześciennych. I to pewnie nie wszystkie ich zapasy, tylko ostatnio otrzymane i jeszcze nie przesortowane. Zapytałem z ciekawości czy można przyjść jako wolontariusz, na przykład zabrać psa na spacer - powiedziano mi że można, ale jest długa kolejka chętnych, jak się zapiszę to może za
  • Odpowiedz