Wpis z mikrobloga

@wykopowy_brukselek: Smacznego. Ja już doczekać się nie mogę, by je kupić i zjeść, ale większość i tak zamrożę na zimę.


@chlodna_kalkulacja: Po mrożeniu to chyba ciężko jagodziankę zrobić "na czysto" bo to zaraz chyba wodę puści i robi sie srogi kapeć. Miałes z tym doświadczenie? Sypiesz nadal skrobią czy już nie ma sensu...
@niewiempoco: @wykopowy_brukselek: Tak, po rozmrożeniu wylewa się sok, tak samo jak z większości innych owoców, bo woda jak zamarza, to zwiększa swoją objętość, więc komórki w owocach są rozrywane i pękają, a efekt tego widać dopiero po rozmrożeniu. W przypadku jagodzianek i gęstych sosów trzeba to jakoś zagęścić, np. dodając skrobię, agar, żelatynę, niektórzy też mieszają z jakimiś twarogami, ale najczęściej zimą robię jogurty albo kefiry z owocami, by doładować