[guguszp]

#przegryw gdyby istniała eutanazja na życzenie to bym się jej poddał a swoje organy oddał dla potrzebujących, może przynajmniej w taki sposób byłby ze mnie jakiś pożytek

[nat_soc]

@guguszp: to już serio jest szczyt #!$%@? wszystkiego co ty wypisujesz za głupoty w internecie.. gdyby sie tylko stary dowiedział to by ci zabrał kabel od zasilacza

[jankiel319]

@guguszp: wchodzisz na oddział transplantologii z oświadczeniem woli na piersi i pach, strzał w łeb. będą wiedzieli co robić.

[depresyjnydziad]

@guguszp: Tak powinno byc. Tacy jak my na czesci zamienne dla tych co sie radza w zyciu

[guguszp]

@jankiel319: no właśnie z tym strzałem w łeb jest problem, nie mam broni/nie wiem jak ją zdobyc + nie miałbym odwagi. Chciałbym bezbolesnej eutanazji.

[guguszp]

@nat_soc: nawet nie znam swojego starego i nie wiem czy nadal żyje i mnie to nie obchodzi

[nat_soc]

@guguszp: ok

[Pioter_Polanski]

@jankiel319: gorzej jak chybi i zostanie warzywem.

[depresyjnydziad]

@Pioter_Polanski: @guguszp "Jak pokazuje statystyka amerykańskich oddziałów neurochirurgicznych, w ostatnim pięcioleciu aż 47 proc. ofiar postrzałów w głowę przeżyło bez szwanku ewentualnie wróciło do zdrowia z umiarkowanym upośledzeniem. "
strzal nie zabija tak latwo

[guguszp]

@depresyjnydziad: ja jak myślę/myślałem o samobójstwie to był skok pod pociąg, ale tutaj też chyba istnieje ryzyko.

[Barachloop]

@guguszp: odpał w łeb to chuba najbliższa forma do eutanazji. Sam też bym nie miał jaj zrobić klasycznego magika, więc strzelnica to jedyna opcja dla mnie.

[depresyjnydziad]

@guguszp: Jednak chyba sznur to skuteczna opcja, co prawda wiekszoc zle to robi i dobiera za ktrotki sznur i sie dusi ale jednak umiera, choc w cierpieniu. Ja jak bede chcial konczyc to alko, psycho, nasenne i poloze sie w sniegu zima.

[MikeLitoris]

@guguszp: nikt narządów przegrywa by nie wziął, wycięliby i #!$%@? do smieci