#!$%@? stoi ten mój samochód #!$%@? w serwisie od 3 miesięcy. W ciągu tych 3 miesięcy, z trzy razy go odbierałem z rzekomo naprawioną usterką po czym po zaledwie dniu/dwóch wracał z powrotem bo jednak #!$%@? a nie naprawiony. W tym tygodniu dostałem informację że na 99% już auto jest ogarnięte i że w piątek będziemy w kontakcie (tak mechanik powiedział). Dzisiaj piątek i jaki mam kontakt? A no #!$%@? bo żaden. Nie odbiera telefonów. No ja #!$%@?.
@northstigma: stara szkoła :) Pyskowałes coś mechanikowi? Mógł wytrzeć że wygląda na nowe a przykręcił spowrotem to samo. Albo przełożył z drugiego xepsuteog
@Pimenistka: Nie, byłem kulturalny. Mało tego - jak mówił że to trudna usterka itd to mu mówiłem że na spokojnie, rozumiem ale proszę tylko o informowanie co tydzień. No ale chyba czas zacząć pyskować.
@najciemniej: nie mam pojęcia, żadnej umowy nie spisywalismy (warsztat w typowym miasteczku pod Warszawą). Tak czy inaczej właśnie zastanawia mnie kwestia hajsu jeżeli nie naprawi auta. Czy mam mu coś płacić bo z tego co mówi to ciągle coś tam wymienia i poświęca czas.
@northstigma: czemu wracasz do mechanika który sobie nie radzi? W dzisiejszych czasach ogarniętych mechaników jest może kilku na całe miasto i musisz po prostu ogarniętego znaleźć.
#mechanikasamochodowa #samochody
Pyskowałes coś mechanikowi?
Mógł wytrzeć że wygląda na nowe a przykręcił spowrotem to samo.
Albo przełożył z drugiego xepsuteog