Wpis z mikrobloga

Mam wrażenie, że jakaś połowa neta, albo więcej, to obecnie baity, pisane pod kliki albo stanie się viralem. Ustawki na YT, na Twitterze, artykuly z tytułami typu "mam męża ale dla jego dobra śpię z murzynami zobacz jak", fejkowe ogłoszenia na olx albo rozmowy z kupującymi, nawet pod znaleziskiem o wpisie na spotted ludzie piszą że bait. O tym co tu się dzieje od dawna każdy wie. #gorzkiezale #zalesie #przemyslenia #internet #technologia #komputery #informatyka
  • 6
tak się kończy opieranie gospodarki na uwadze widza xD


@Keiosss: Z drugiej strony, albo tak robisz, albo przepadasz. @Lohengrin "Głupie" rzeczy mają niski próg wejścia, więc szybciej się roznoszą. Każda platforma o tym wie, może oprócz tradycyjnego internetu (WWW), chociaż tu "głupota" też sobie poradziła, bo teraz już nawet nie przesyłasz linku do artykułu, tylko robisz screeenshota jednego lub dwóch zdań i całą resztę odbiorca ma w nosie.
@fiberian_hufky76: niekoniecznie, w necie jest masa kontentu schowanego za paywallem który finansowany jest przez małą grupę klientów. No i tacy twórcy nie muszą #!$%@?ć syfu po publikę i zgarniać jak najwięcej wyświetleń bo nie są finansowani przez reklamodawców, którym na tych wyświetleniach zależy.