Wpis z mikrobloga

Zdarzyło mi się kiedyś być wśród normików na piciu wódy i nadal nie wiedziałem co mówić gdy coś ze mną próbowali pogadać


@farew3Ell: jeżeli jakieś normiki gdzieś zaproszą przypadkiem na wóde to i tak mają swoje kółko wzajemnej adoracji i wspólne tematy, gdzie mogą sobie heheszkować i wiedzą o co chodzi, a spierdon dołączający na spontana i nie znający towarzystwa i ich wspólnych spraw będzie po prostu dalej spierdonem creepem, który