Wpis z mikrobloga

Trwa upadek rosyjskiego przemysłu gazowniczego, jakiego nie widział on od półwiecza swojej nowożytnej historii. Według statystyk Rosstat produkcja gazu w Federacji Rosyjskiej spada w tempie dwucyfrowym drugi rok z rzędu i spadła o 24% w porównaniu z poziomem sprzed wojny. W maju, według oficjalnych danych, kraj wydobył 48,2 mld m sześc. gazu, choć w tym samym miesiącu 2022 r. było to 57,5 ​​mld m sześc., a w przedwojennym maju 2021 r. – 63,1 mld m sześc.

Porównywalne załamanie – o 20% – Rossstat odnotował tylko raz – w 2009 roku, na tle światowego kryzysu finansowego. Jednak potem wolumeny produkcji gazu wróciły do ​​normy w niecały rok, gdy gospodarka światowa się ożywiła. Nawet po rozpadzie ZSRR, kiedy przemysł gazowy kurczył się przez cztery lata z rzędu, wolumeny nie spadały tak gwałtownie: w 1991 roku Rosja wyprodukowała 643 mld m sześc. Okres sowiecki, 571 miliardów (-11%).

Dysponując największymi na świecie zasobami gazu, szacowanymi na 67 bilionów metrów sześciennych, Rosja nie była w stanie go sprzedać po tym, jak Kreml najpierw zażądał od odbiorców europejskich zapłaty za dostawy „w rublach”, a następnie sukcesywnie odciął wszystkie państwa, które odmówiły przyjęcia ultimatum z rurociągu.

#ukraina #rosja #wojna #gaz #energetyka