Wpis z mikrobloga

Witam serdeczenie. Chciałbym się trochę pożalić i spytać o opinię, bo częściowo to że czuję się źle jest moją winą ale chciałbym po prostu mieć lepsze podejście do pracy. Zacząłem pracować w nowym miejscu w styczniu i dosyć dobrze już załapałem o co chodzii praca jest dosyć powtarzalna i mało rozwijająca. Pojawiła się oferta pracy na pozycji lead engineer (w tym samym teamie), ale uznałem że za wcześnie aplikować po 6 miesiącach. Osoba na tym samym stanowisku, która zaczęła tutaj pracę trochę wcześniej aplikowała na tę pozycję i została zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną.
Na czym polega problem, otóż ta osoba ma mniejszą wiedzę techniczną ode mnie (oraz doświadczenie), co powoduje że automatycznie tracę motywację do pozostania na tym stanowisku jeżeli faktycznie zostanie leadem. Co byście robili w takim wypadku? Powiedzieli oficjalnie menedżerowi, dalej wykonywali pracę oczekując że w niedalekim czasie nowa pozycja lead engineera (chyba szanse na to nie są tak duże niestety) czy szukał opcji zmiany teamu albo pracy? Czuję, że pracuję poniżej swoich kwalifikacji i nie do końca odpowiada mi czym się zajmuję.
Inna sprawa, która mnie frustruje jest fakt, że osoba która zaczęła pracę kilka miesięcy wcześniej miała możliwości zdobycia kwalifikacji Scrum Mastera (mi odmówiono, bo mamy wystarczającą ilość) oraz używania pewnej aplikacji (Capital), której mi odmówiono (więc nie mogłem się nauczyć czegoś nowego).
#praca #frustracja #inzyneria #scrum

Co robić, gdy dołączyłeś niedawno do firmy i czujesz, że się nie rozwijasz?

  • Zacisnąć zęby i próbować udowodnić swoją wartość. 9.4% (3)
  • Szukać zmiany zespołu w tej samej firmie. 9.4% (3)
  • Szukać nowej pracy, w której możesz być leadem. 40.6% (13)
  • Porozmawiać szczerze z menedżerem o frustracji. 34.4% (11)
  • Inna opcja (napisz komentarz) 6.3% (2)

Oddanych głosów: 32

  • 4
  • Odpowiedz
@Davidvia0: jeeeezzzzuuuu
W polsce masz tak zwany korporacjionzm bananowy. Czyli korpo zatrudnia ludzi za względnie ok kasę, a następnie odmawia jakich kolwiek podwyżek, awansów, czegokolwiek za co się płaci. Sens tego jest taki żeby utrzymać delikwenta jaknajdłużej na stanowisku, a z czasem jego koszt względem firmy maleje z każdym miesiącem.

Dzień dobry, właśnie się dowiedziałeś że nie siedzi się na dupie w jednej firmie tylko zmienia co 1-2 lata
  • Odpowiedz
jak to wygląda w CV


@Davidvia0: Ostatnia rzecz, którą IMHO trzeba się przejmować w tej branży.

Nie do końca z tej ściany tekstu zrozumiałem kto jest kim i o co walczy, ale gdzieś na początku piszesz, że odpuściłeś temat, a potem zmieniłeś zdanie. Znając mirko ten wpis zniknie za parę godzin, więc nie chce mi się rozpisywać, ale w takiej sytuacji odbyłbym najpierw długą rozmowę z samym sobą o tym czego
  • Odpowiedz