Wpis z mikrobloga

w ostatnim roku nawet dwukrotny.

@Klimbert: Efekt wojny na Ukrainie i wymuszonego wpuszczenia w marcu 2022 r. tysięcy Uzbeków i Tadżyków pracujących tymczasowo na Ukrainie.
Daleko jednak liczbom z tego wykresu do tych przedstawianych przez liderów PO zwłaszcza że jakieś 3-4 tys. tych pozwoleń na pobyt rocznie generują studenci z Arabii Saudyjskiej, ZEA i Kataru.
@Thorkill: przecież masz z tego portalu:
Za rządów PiS doszło do wyraźnego wzrostu wydawanych zarówno zezwoleń na pracę, jak i zezwoleń na pobyt cudzoziemców z krajów muzułmańskich. Jeszcze w 2010 roku wydano łącznie 4,7 tys. zezwoleń na pobyt cudzoziemców w Polsce. Gdy PiS obejmowało władzę w 2015 roku, było to 7,9 tys., natomiast w ubiegłym roku liczba ta wzrosła ponad dwukrotnie do poziomu 18,6 tys.

W przypadku zezwoleń na pracę również
@Klimbert: Ale wiesz o tym że nie mając pozwolenia na pobyt nie może tutaj pracować? Czyli w 2015 r. gdy PO oddawało władze przyznano 8 tys. pozwoleń na pobyt rocznie dla ludzi z krajów islamskich. A w 2021 r. było 11 tys. Czyli raptem 3 tys. więcej. Potem mamy 2022 r. i wzrost do 18,6 czyli raptem 10 k więcej ludzi z krajów islamskich w Polsce niż w 2015 r. Tak
Czyli musi dostać i pozwolenie na pobyt i na pracę aby tutaj być?


@Klimbert: Dokładnie tak jest i zawsze tak było. A co do kwestii pozwoleń. Potrzebe wydania pozwolenia na pracę dla cudzoziemców de facto zgłaszają przedsiębiorcy do urzędu pracy. Więksi, mniejsi polscy oraz zagraniczne koncerny które tutaj działają. Urząd pracy sprawdza czy to faktyczne zapotrzebowanie a nie jakiś przekręt i jakie się wszystko zgadza to wydaje zgodę. Ale potem wkracza