Wpis z mikrobloga

#laryngologia #medycyna #nfz
Gdzie polecacie robić septoplastykę nosa na NFZ? Pod znieczuleniem ogólnym (narkozą) z terminem najlepiej do pół roku. Mam skierowanie od laryngologa. województwa lubuskie, dolnośląskie, wielkopolskie, raczej nie chcę zasuwać na drugi koniec polski.

I możecie powiedzieć co nieco o samej procedurze? Z tego co czytam, zapisuję się w szpitalu na listę, mam wizytę kwalifikacyjną, potem na jakiś czas przed zabiegiem komplet badań dla anestezjologa.
1. Coś jeszcze?
2. Komplet badań mogę zrobić gdziekolwiek, czy muszę tam, gdzie będzie zabieg?
3. Ile po zabiegu w szpitalu będę, jedną dobę?
4. Jak często wizyty kontrolne po zabiegu? U lekarza prowadzącego, czy u dowolnego laryngologa / chirurga?
5. Dam radę na drugi dzień prowadzić samochód, czy szykować się, że ktoś mnie odbierze?
  • 16
3. Ile po zabiegu w szpitalu będę, jedną dobę?

4. Jak często wizyty kontrolne po zabiegu? U lekarza prowadzącego, czy u dowolnego laryngologa / chirurga?

5. Dam radę na drugi dzień prowadzić samochód, czy szykować się, że ktoś mnie odbierze?


@RopuchYtong:

3. Zależy od przebiegu operacji, ja miałem dość duże krwawienie w trakcie więc trzymali mnie trzy dni tak na wszelki wypadek
4. Wychodząc ze szpitala wyjmą ci opatrunki z nosa,
@Poldek0000: #!$%@? umieram
niecałe 24h po zabiegu gorączka, ból nosa
najgorszy ból gardła od tej tubie z powietrzem na czas narkozy. Nie mogę za bardzo nic przełykać bo gardło boli i mimowolnie robi się ciśnienie w nosie które boli
Nos zapchany tamponami, nie da się go używać, założone kilka szwów, będą zdjęte za 7-10 dni
za kilka godzin jadę na wizytę kontrolną
@Poldek0000: stres nie. znaczy na samej sali chirurgicznej zacząłem się telepać z zimna bo tak już mam. ale anestezjolog schował się gdzieś za mną i wpiął mi swoje magiczne leki w kroplówkę chyba, bo nie wiem kiedy zasnąłem i byłem po

Dzisiaj wyciągnęli mi tampony z nosa. Boże święty. Wyobraź sobie tampon wielkości twojego palca wskazującego, wepchany tak głęboko, że nie wystaje z nosa. To było dziwne uczucie. Potem odsysali mi
na tak
a jeszcze przy narkozie wkładają ci rurkę do gardła, więc masz zryte gardło. Problemy z oddychaniem i jedzeniem
ale po dobie jest znaczna poprawa
@Poldek0000: dobra
Musisz przeżyć 3-4 dni od zabiegu i leci mi już z górki. Mam co prawda jeszcze szwy w nosie, ale normalnie oddycham. Nos jeszcze trochę zapchany wydzieliną, a mimo to oddycham nim lepiej, niż przed zabiegiem. Zobaczę jak będzie za 2-3 tygodnie i dam znać.
@Poldek0000: zapomniałem dać znać, a teraz mnie ktoś zaczepił o to na priv, to sobie przypomniałem o tym poście

Jest znacznie lepiej. Niebo a ziemia. Warto było przemęczyć się ten tydzień - dwa. Praktycznie nie zdarza mi się już budzić z zawalonym nosem. W ogóle nie zdarza mi się już budzić z bólem głowy, co przed zabiegiem było prawie że codziennością. Także jeżeli jeszcze się zastanawiasz, to nie ma co, idź
@RopuchYtong
Dzięki za update. W styczniu mam laryngologa. Odnowi mi skierowanie do szpitala na zabieg. Obecnie znowu na kropelkach jadę (przed spaniem). Ale nie chcę brać tego syfu.
Przy okazji.. Wesołych świąt i Szczęśliwego Nowego Roku!
@Poldek0000: I wzajemnie!

Co do kropli, to pamiętaj, że można się od nich uzależnić, jeżeli mają w składzie ksylometazolinę i oksymetazolinę. I nos przestanie sam z siebie walczyć z wydzieliną, więc bez kropli będzie wiecznie zawalony, poczytaj o tym na necie.
Polecam płukać nos wodą morską, mi to troszeczkę pomagało, bo wydzielina robiła się bardziej płynna i łatwiej ją było wysmarkać