Wpis z mikrobloga

Ostatnio jest wysyp tiktokerek, którym małżeństwo #!$%@?ło się z pracą na umowe B2B i chcą mężom wystawiać faktury za włączenie odkurzacza. Chciałem ich feministyczno-lewacką logikę przenieść na podstawy mojego małżeństwa i wnioski wyszły ciekawe. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Moja żona pracuje na etacie poza domem. W sumie nie ma jej koło 10 godzin. Ja pracuję jakieś 6-7 godzin, bo pracuje w domu. Jestem w robocie 24/7, ale realnej pracy mam tyle ile napisałem. W związku z tym, że nie mam dojazdów i mój czas jest bardziej elastyczny to odkurzam, piorę, zmywam, chodzę na zakupy i gotuję. Nie mam z tym najmniejszego problemu, bo pierwsze 3 rzeczy ograniczają się do włączenia odkurzacza samobieżnego, pralki i zmywarki, a gotować uwielbiam. W konsekwencji moja żona przychodzi na gotowy obiad i ma posprzątane.
Jak ja się cieszę, że nie jestem lewakiem i feministą, bo w imię logiki tiktokerek i równouprawnienia musiałbym jej wystawić fakturę na 15000 zł co miesiąc. Ale na szczęście jestem tylko prawicowym szowinistą, więc zostaje mi wyłącznie molestowanie porządkiem i obiadem... XD

#bekazlewactwa #logikarozowychpaskow #lewackalogika #feminizm #4konserwy
jobless - Ostatnio jest wysyp tiktokerek, którym małżeństwo #!$%@?ło się z pracą na u...

źródło: ocr

Pobierz
  • 41
  • Odpowiedz
@jobless:
To Ty nie zrozumiałeś, że w moim komentarzu się z Tobą zgadzam, a „głowa mnie boli” od takich treści jakie wrzuca ta tiktokerka.
Dobrze jest czytać całe komentarze i je zrozumieć.
  • Odpowiedz
  • 0
@not_enough: Akurat czytam od deski do deski komentarze na które odpisuje. Napisałem o #!$%@?ętych tiktokerkach i feministkach w liczbie mnogiej, a mojej żonie w liczbie pojedynczej. Ty skomentowałeś wypowiedź wyłącznie w pojedynczej

I wątpię, że te wszystkie rzeczy, którymi ona się zajmuje są takie ciężkie i czasochłonne, skoro ma czas i energię na takie wysrywy.


Skąd niby miałem się domyśleć, że piszesz o feministkach? ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz
@jobless: macie dzieci? Co z segregowaniem, rozwieszaniem, składaniem prania, oczyszczeniem talerzy przed włożeniem do zmywarki, rozładowaniem zmywarki, myciem blatów, płyty grzewczej, zlewu, wynoszeniem śmieci, myciem kubłów na śmieci, myciem prysznica/wanny, umywalki, toalety, myciem podłóg, robieniem zakupów, podlewaniem kwiatow, zmienianiem pościeli?
  • Odpowiedz
@jobless: poki co to chyba tobie pekla dupa, skoro od razu musisz mnie wyzywac. Poprostu, na czynności domowe składa się tysiąc pomniejszych działań, które pochłaniają czas i albo je robisz dokładnie albo masz zwyczajnie nie do końca ogarnięty dom i np. niedomyte przez robota zakątki, cuchnące kosze na smieci albo zafarbowane ubrania. I wszystkie te czynności powtarzane samodzielnie, codziennie, są męczące. A z małymi dziećmi to już wogole syzyfowa praca.
  • Odpowiedz
@jobless: rozbijasz sie o jeden maly szkopuł. To że ciebie stać na rozmaite gadżety, nie znaczy że są one powszechnym standardem. Problem nie dotyczy ciebie, w konkretnych okolicznościach i zasobach, ale innych, którzy nie są tobą. Przy okazji masz jakieś hi tech rozwiązanie na codzienne czyszczenie luster i szyb wymazanych glutami i maslem? Tylko nie polecaj robota za kilka kafli.
  • Odpowiedz
  • 2
@ciemnienie:

Tylko nie polecaj robota za kilka kafli.


Mojej siostrze kupiłem robota odkurzacz nówkę z funkcją mopowania za 485 zł. Znalezienie mi takiego deala zajęło mi 5 min. Fitr powietrza w w lidlu to 270 zł. Takie rzeczy są w zasięgu każdego z minimalną pensją, tylko trzeba się trochę wysilić w szukaniu np. wpisując fraze w
jobless - @ciemnienie: 
Tylko nie polecaj robota za kilka kafli.

Mojej siostrze kupi...

źródło: 4_mycie_pow

Pobierz
  • Odpowiedz
@jobless: właśnie, 5 minut tu i 5 minut tam, robi się godzina. Jeśli kobieta w tych notorycznych drobnostkach nie ma wsparcia to serio może się wypalić, szczególnie gdy pracuje zawodowo.

Nie wnikam w sens i użyteczność kupowania takiego sprzętu za 500 zł, ale naprawdę warto wychylić trochę głowę że swojej norki i zrozumieć że ty, to nie cały świat. Każdy jest inny i ma inne warunki, niektórym naprawde może być
  • Odpowiedz
  • 2
@ciemnienie:

właśnie, 5 minut tu i 5 minut tam, robi się godzina. Jeśli kobieta w tych notorycznych drobnostkach nie ma wsparcia to serio może się wypalić, szczególnie gdy pracuje zawodowo.


Moja babcia miała piętrowe mieszkanie, 5 dzieci, męża co jej nie pomagał, bo "pracował", krowy, kury i z 10 hektarów. Ogarniała to bez wsparcia. Ale pewnie kłamała, bo wg Twoich słów powinna umrzeć w wieku 30
  • Odpowiedz
Polecam sobie poczytać historię wyżej jak wyglądało nasze życie kiedy nie zarabiałem nic i generowałem koszta, a nawet nie była moją żoną.


@jobless: No i super. Chociaż nie do końca na temat mojego pytania. Chodzi mi o to, że to demonizowanie feministek to zazwyczaj nadinterpretacja ich postulatów. Jeśli tradycyjna rodzina dzieli się obowiązkami - żona zajmuje się domem i dziećmi to niezależnie od tego czy pracuje mniej niż mężczyzna to
  • Odpowiedz
  • 1
@szybki_zuk:

demonizowanie feministek to zazwyczaj nadinterpretacja ich postulatów


No nie do końca tak jest. Jak kiedyś zaniosłem mojej żonie kwiaty do pracy bez okazji, to jej szefowa feministka zapytała ją czy ją bije, bo wg jej ciasnego myślenia facet przynosi ci kwiaty jak ci #!$%@?ł i Cie przeprasza. Na podstawie takie mindsetu feministki kreują swoje postulaty jak np. automatyczne bez dowodów uznanie winy faceta w razie oskarżeń o gwałt. Serio
  • Odpowiedz
@jobless: babcie nie pracowała na full etat, jak zwykle robią to współczesne kobiety.
Nie uważam takich rzeczy jak zmywarki czy roboty za gadżety dla bogaczy, ona oczywiście bardzo pomagają ale nie załatwiają każdego aspektu prac domowych, zwłaszcza a gdy zależy ci na faktycznie czystym domu.

Nie obwiniam mężczyzn, nawet feministka nie jestem. Poprostu zauważam fakt że często mężczyźni nie garną się do wykonywania prac domowych na równi ze swoimi pracującymi
  • Odpowiedz
@jobless: Nic dziwnego, że feminizm jest demonizowany skoro wiedzę na jego temat czerpiecie z tego, że spotkaliście jakąś niemiłą babę.

Na podstawie takie mindsetu feministki kreują swoje postulaty jak np. automatyczne bez dowodów uznanie winy faceta w razie oskarżeń o gwałt. Serio uważasz to za nadinterpretację?


@jobless: 100 lat rozwoju myśli feministycznej, ogromu różnego rodzaju publikacji i to wszystko sprowadzone do gównopodsumowania na podstawie anegdotki xD Ja #!$%@? ludzie, wszystko
  • Odpowiedz
  • 1
@ciemnienie: Moja babcia jak miała 20 lat to miałą z 15 lat doświadczenia, bo najpierw została wywieziona do III rzeszyy a potem jako dziecko w PRL #!$%@?ła fabryce. I masz rację, że nie #!$%@?ła potem na cały etat, tylko - licząc ogrom jej pracy - to na z 5 etatów.

Nie obwiniam mężczyzn, nawet feministka nie jestem. Po prostu zauważam fakt że często mężczyźni nie garną się do wykonywania prac domowych na równi ze swoimi pracującymi partnerkami.


Nie obwiniam chłopów, ale nie chcą pomagać. Pomaganie Shrodingera... XD Ale wiesz, że nie jesteś w stanie swoimi obserwacjami ogarnąć wszystkich facetów? Może po prostu znajdź sobie normalnego
jobless - @ciemnienie: Moja babcia jak miała 20 lat to miałą z 15 lat doświadczenia, ...

źródło: images

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 0
Mam nadzieję że po kastracji już wszystko ok i już Cie surykatki tak nie pociągają:)


@futroznorek: Mnie pytasz jak się czujesz po kastracji? XD Starzy mieli rację, że jesteś upośledzony ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
  • Odpowiedz