Wpis z mikrobloga

Nawet bardzo pobieżne googlowanie zwraca wyniki, że na świecie w ostatnim czasie odnotowywano ptasią grypę wśród kotów, tu z samego tylko USA z kwietnia tego roku:
https://www.cidrap.umn.edu/avian-influenza-bird-flu/wyoming-reports-high-path-avian-flu-cat
https://www.wlox.com/video/2023/04/17/avian-flu-showing-up-domesticated-cats-nebraska/
Miesiąc temu wykryto piąte w samej tylko Małopolsce, ognisko ptasiej grypy w tym roku:
https://gazetakrakowska.pl/ptasia-grypa-w-malopolsce-ognisko-wykryte-w-krakowie-w-dzielnicy-podgorze-wirus-nie-stanowi-duzego-zagrozenia-dla-czlowieka/ar/c1-17577539
#koty
  • 3
@Drmscape2: mnie najbardziej dziwi, że jakieś instytucje od dzikiej przyrody jeszcze nie interweniują.
Mam dwa koty i w razie czego bardzo to przeżyje, ale mam pełną świadomość, że jest to populacja sztuczna i nawet gdyby wszystkie mruczki wybiło, to populacja się odrodzi.
Większym problem, moim zdaniem, może być zagrożenie dla rysi i żbików, bo taka zaraza, zwłaszcza jeśli to choroba przenoszona przez ptaki którymi się żywią, może mocno przetrzebić i tak